Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Rodziny wielodzietne nie będą musiały płacić podatku od zniżek, do których uprawnia, wydawana przez Ratusz, karta Rodzina Trzy Plus.
Na zniżkową kartę mogą liczyć rodziny wielodzietne, które mają na utrzymaniu co najmniej troje dzieci. Uprawnia ona do korzystania z szeregu przywilejów, takich jak darmowe karnety na szkolne baseny czy tańsze wejściówki do miejskiej pływalni. Jej posiadacze płacą mniej za bilety wstępu na wybrane wydarzenia kulturalne, a niektóre wystawy oglądają za darmo.
W zeszłym roku takie karty odebrało w Ratuszu ponad 6300 mieszkańców Lublina. We wtorek padł na nich blady strach, gdy dowiedzieli się, że korzyści z programu mogą być… opodatkowane. Konieczność takiego opodatkowania potwierdziła warszawska Izba Skarbowa w indywidualnej interpretacji opisanej przez dziennik "Rzeczpospolita”. O interpretację prosiła pomoc społeczna z podwarszawskich Łomianek, która wydaje podobne karty uprawniające do zniżek na pływalnię i przedszkola. Odpowiedź była jednoznaczna: posiadacze kart muszą płacić podatek od zniżek.
Opinia Izby Skarbowej z Warszawy nie jest wiążąca dla naszych podatników. O to, czy także u nas od korzyści z karty trzeba płacić podatek dochodowy, pytaliśmy wczoraj rano rzeczniczkę Izby Skarbowej w Lublinie, Martę Szpakowską. – Z ustawy nie wynika wprost, czy takie dodatkowe dochody powinny być zwolnione z podatku. Gdyby prawo czytać dosłownie, to podatek dochodowy należy zapłacić. Ale należałoby poczekać, aż interpretację w tej sprawie wyda Ministerstwo Finansów – mówi Szpakowska.
Nieco później pani rzecznik zadzwoniła z lepszą informacją. – Po stronie osób korzystających z tego typu karty nie ma obowiązku podatkowego – zapewnia Szpakowska, powołując się na pismo z resortu finansów.
Komu przysługuje karta
Może ją uzyskać każda rodzina, która ma na utrzymaniu, co najmniej troje dzieci w wieku do 18 lat (lub 25, jeśli dziecko nadal uczy się lub studiuje). Ograniczenia wiekowe nie obowiązują w przypadku dzieci niepełnosprawnych pozostających pod opieką rodziców. Koniecznym warunkiem jest też wspólne mieszkanie pod jednym adresem w Lublinie. Każdemu członkowi takiej rodziny przysługuje jeden egzemplarz karty.
W zeszłym roku takie karty odebrało w Ratuszu ponad 6300 mieszkańców Lublina. We wtorek padł na nich blady strach, gdy dowiedzieli się, że korzyści z programu mogą być… opodatkowane. Konieczność takiego opodatkowania potwierdziła warszawska Izba Skarbowa w indywidualnej interpretacji opisanej przez dziennik "Rzeczpospolita”. O interpretację prosiła pomoc społeczna z podwarszawskich Łomianek, która wydaje podobne karty uprawniające do zniżek na pływalnię i przedszkola. Odpowiedź była jednoznaczna: posiadacze kart muszą płacić podatek od zniżek.
Opinia Izby Skarbowej z Warszawy nie jest wiążąca dla naszych podatników. O to, czy także u nas od korzyści z karty trzeba płacić podatek dochodowy, pytaliśmy wczoraj rano rzeczniczkę Izby Skarbowej w Lublinie, Martę Szpakowską. – Z ustawy nie wynika wprost, czy takie dodatkowe dochody powinny być zwolnione z podatku. Gdyby prawo czytać dosłownie, to podatek dochodowy należy zapłacić. Ale należałoby poczekać, aż interpretację w tej sprawie wyda Ministerstwo Finansów – mówi Szpakowska.
Nieco później pani rzecznik zadzwoniła z lepszą informacją. – Po stronie osób korzystających z tego typu karty nie ma obowiązku podatkowego – zapewnia Szpakowska, powołując się na pismo z resortu finansów.
Komu przysługuje karta
Może ją uzyskać każda rodzina, która ma na utrzymaniu, co najmniej troje dzieci w wieku do 18 lat (lub 25, jeśli dziecko nadal uczy się lub studiuje). Ograniczenia wiekowe nie obowiązują w przypadku dzieci niepełnosprawnych pozostających pod opieką rodziców. Koniecznym warunkiem jest też wspólne mieszkanie pod jednym adresem w Lublinie. Każdemu członkowi takiej rodziny przysługuje jeden egzemplarz karty.
