Może trudno to zauważyć, kiedy rano temperatura przy gruncie spada poniżej zera i trzeba skrobać szyby w samochodach, ale to prawda. Rozpoczęła się wiosna
To właśnie jutro topimy Marzannę i idziemy na wagary, a od środy każdy kolejny dzień jest dłuższy (tzw. równonoc). Wiosnę wyczuwają już rośliny. Jakiś czas temu pojawiły się przebiśniegi, widać też pierwsze krokusy, a gdzieniegdzie drzewka i krzewy wypuszczają pąki.
Synoptycy nie mają jednak najlepszych wiadomości. W najbliższych dniach wiosna nie będzie rozpieszczać. W naszym regionie raczej nie ma co liczyć na słońce, jedynie niewielkie przejaśnienia. W czwartek może popadać słaby deszcz, na termometrach zobaczymy do 10 stopni Celsjusza. Podobnie ma być w piątek. Trochę cieplej i więcej słońca ma się pojawić w weekend.