Od czwartku przejazd przez centrum Lublina będzie dla kierowców prawdziwym slalomem. Drogowcy pojawią się na ul. Królewskiej i mogą tam zostać do września. Tyle samo zamknięta dla ruchu będzie ul. Narutowicza, gdzie roboty rozpoczęły się ponad dwa tygodnie temu.
Modernizacja ul. Królewskiej jest elementem renowacji ośmiu ulic i dwóch placów w obrębie Starego Miasta i centrum. Inwestycje pochłoną prawie 13,5 milionów złotych. Miasto wyłoży ok. 4,5 mln zł, pozostałe środki będą pochodzić z unijnego programu PHARE 2000.
Roboty w ramach projektu ruszyły jesienią ub. roku. Teraz przyszedł czas na najbardziej kłopotliwe dla kierowców roboty m.in. na Narutowicza i Królewskiej. Narutowicza jest zamknięta dla ruchu już od ponad dwóch tygodni, teraz taki sam los czeka Królewską. – Już od czwartku zaczniemy usuwać asfalt, później rozpoczną się roboty przy wymianie podziemnych sieci wodociągowych, kanalizacyjnych, deszczowych i sanitarnych – wyjaśnia Waldemar Woźny, kierownik robót Komunalnego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych.
Wykonawcy nie ukrywają, że muszą się spieszyć. Roboty na wszystkich ulicach ujętych w projekcie muszą zakończyć się do 30 września. – Będziemy pracować od świtu do zmierzchu. Mamy nadzieję, że prace zakończą się na przed wyznaczonym terminem – twierdzi Woźny.
W trakcie prac ul. Królewska będzie nieprzejezdna. Wyjątek będą stanowić trolejbusy (chodzi o linie 156 i 160). – Ale w połowie kwietnia, gdy zostanie rozkopana ulica nawet one będą musiały zmienić trasę – dodaje W. Woźny.
Samochody (tylko osobowe!) jadące od strony ul. Zamojskiej będą mogły dojechać do al. Tysiąclecia ulicą Podwale (droga jednokierunkowa) i przez pl. Zamkowy. Jadący w przeciwnym kierunku skorzystają z objazdu przez al. Unii Lubelskiej lub 3 Maja, Hempla i Mościckiego.
Zmienią się też trasy komunikacji autobusowej. „17” będzie przez najbliższe miesiące będzie jeździć ulicami: 3 Maja, Kołłątaja, Hempla, Okopową, Mościckiego, Rusałka do ul. Zamojskiej. Autobusy linii 1, 6, 23, 33, 73 będą jeździły aleją Unii Lubelskiej.