Dziennik dotarł do projektu najnowszej koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju. Wynika z niej, że Lublin z przyległościami ma za mało mieszkańców, by liczyć na status metropolii. Rządowi spece zaliczają nas do rezerwy.
Od kilku tygodni władze Lublina i regionu, parlamentarzyści i eurodeputowani protestują przeciwko przewidywanemu wykreśleniu Lublina i okolic z listy metropolii. A bez tego statusu miasto ominie duża kasa z Unii Europejskiej.
Okazuje się, że powody do niepokoju są uzasadnione. Dotarliśmy do rządowego projektu. Dokument właśnie trafił do Urzędu Marszałkowskiego. Wymieniono w nim obszary metropolitalne: warszawski, łódzki, poznański, wrocławski, trójmiejski, szczeciński, krakowski, katowicki oraz bydgosko-toruński. Lublin i jego okolice są zaledwie potencjalną metropolią (zresztą jedyną w kraju).
Głównym kryterium decydującym o zaliczeniu do metropolii jest liczba mieszkańców. Według Rządowego Centrum Studiów Strategicznych Lublin i przyległe tereny zamieszkuje
ok. 466 tys. ludzi (dane z 2003 roku), a wymaganych jest przynajmniej pół miliona. W dodatku „otaczające tereny są relatywnie słabo rozwinięte i nie wykazują dynamiki rozwojowej”.
Kryterium ludnościowe jest jedynym konkretnym. Inne są ogólnikowe i umożliwiają dowolną interpretację. – Będziemy się domagać, żeby w ostatecznej wersji obszar lubelski był uznany za metropolitalny – zapowiada Tomasz Makowski z biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego.
– Z tego, co wiem, istotne jest lotnisko. Dlatego trzeba jak najszybciej skończyć z konfliktem, gdzie ono ma być: w Świdniku czy Niedźwiadzie i rozpocząć inwestycję. Należy również rozważyć, czy do liczby mieszkańców można doliczyć studentów. Przecież Lublin jest miastem uniwersyteckim – komentuje prof. Mirosław Piotrowski, europarlamentarzysta LPR.
– Nie wierzę, by którykolwiek polski rząd zdecydował się, by granica Europy przebiegała na Wiśle, a pas graniczny ciągnął się do Bugu – komentuje prezydent Lublina Andrzej Pruszkowski.
Marszałek Henryk Makarewicz ma czas na ocenę projektu do 9 marca. To dzień, w którym zbierze się międzyresortowy zespół do aktualizacji koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju. Później będą kolejne konsultacje – nie ma ścisłego terminu
zakończenia prac.
Metropolia cechuje się m.in.:
• wysokim potencjałem innowacyjnym w zakresie technicznym, ekonomicznym, społecznym, politycznym i kulturalnym
• intensywnymi połączeniami z innymi metropoliami krajowymi i zagranicznymi, możliwymi dzięki dobremu z nimi skomunikowaniu
• wyjątkowością i specyfiką miejsca i jego atrakcyjnością nie tylko skali kraju, ale i w skali międzynarodowej
Według Rządowego Centrum Studiów Strategicznych kryteria te spełnia tylko Warszawa.