
Pajęczyny na półkach z produktami, pleśń w zamrażarkach i wszechobecny brud. Inspektorzy sanepidu w niedzielne popołudnie odwiedzili delikatesy Delima w centrum handlowym Plaza.

- Uwagę inspektorów zwróciły półki z towarem. Były brudne, zakurzone, w dodatku obleczone pajęczynami. A w chłodziarkach natknęli się na pleśń - dodaje Sawa-Wojtanowicz.
Pracownicy sanepidu wytknęli kierownictwu sklepu także zbyt wysokie temperatury przechowywania sałatek i brak środków myjących i dezynfekujących. Wiele do życzenia pozostawiały też pomieszczenia magazynu.
Pracownik odpowiedzialny za zaniedbania zapłaci 300 zł mandatu. Dlaczego tak mało?
- Tylko pozornie - mówi Sawa-Wojtanowicz. - Mandat nakładamy je na osobę, odpowiedzialną za dany dział. Dodatkowo, jeśli wyniki kontroli są tak złe, to obarczamy właściciela sklepu kosztami całej kontroli. (tom)