Tym razem chodzi o piekarnię przy ulicy Medalionów w Lublinie. Podczas kontroli inspektorzy sanepidu zastali wołki zbożowe i wszechobecny brud. Na półkach znaleźli produkty z datą spożycia do 31 października ubiegłego roku.
Połowa personelu nie miała ważnych badań. Jeden z piekarzy pracował bez koszuli. W piekarni porozrzucane były puste paczki po papierosach, a podłogę wyłożono kartonami - po to, by wsiąkała w nie brudna woda.
- Wydaliśmy natychmiastową decyzję o zamknięciu - mówi Barbara Sawa-Wojtanowicz z lubelskiego sanepidu. - Dodatkowo nałożyliśmy maksymalny możliwy mandat - 500 zł.
To już druga w tym tygodniu zamknięta piekarnia. Wcześniej sanepid zamknął placówkę przy ul. Zemborzyckiej w Lublinie.
Dzisiaj natomiast otwarty został sklep Anna przy alei Tysiąclecia, który był zamknięty od poniedziałku za brud.