Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Andrzej Stanisławek
(fot. Krzysztof Mazur)
Pomysł na przejęcie przez miasto górek czechowskich i urządzenie tu parku zaprezentował we wtorek senator Andrzej Stanisławek (Porozumienie). Twierdzi, że miasto mogłoby zdobyć pieniądze w ramach kolejnego rozdania unijnych funduszy z puli na Zintegrowane Inwestycje Terytorialne.
![Lublin: Drewniany chomik stanął na górkach czechowskich [zdjęcia]](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-04/526edfb3bc9caf10e293965afb70989c_std_crd_120.JPG)
Parlamentarzysta przekonuje, że jeśli władze miasta szybko złożą odpowiedni projekt, to będą mogły otrzymać z unii 10 proc. kwoty potrzebnej na zakup nieruchomości (reszta miałaby pochodzić z emisji samorządowych obligacji) oraz pieniądze na urządzenie parku.
– To jest propozycja, która według mnie jest bardzo realna, bo jest oparta o dobre finansowanie europejskie – mówi senator.
I deklaruje, że jest gotów pośredniczyć w rozmowach między samorządem miasta, samorządem województwa i właścicielem terenu, spółką TBV. Jego zdaniem wynik referendum w sprawie górek czechowskich jest jednoznaczny: przeciw budowie bloków opowiedziało się 23 tys. osób.
Władze miasta wykluczają jednak odkupienie górek. – Spółka TBV zaprzeczyła, by była zainteresowana sprzedażą tego terenu – odpowiada Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.
