Senatorowie Andrzej Stanisławek i Józef Zając we władzach nowego ugrupowania Jarosława Gowina. Z nową partią związany jest także prezydent Zamościa Andrzej Wnuk
W sobotę na PGE Narodowym w Warszawie odbyła się konwencja nowej partii powstającej w oparciu o należącą do obozu Zjednoczonej Prawicy Polskę Razem Jarosława Gowina. W konwencji wzięli udział także m.in. przedstawiciele Republikanów oraz środowisk wolnościowych i samorządowych. Ugrupowanie ma nosić nazwę Porozumienie.
– Poprzednia nazwa była problemem. Polska Razem była kojarzona z inną partią (chodzi o lewicową partię Razem – przyp. red.). O zmianie szyldu myśleliśmy od roku – mówi nam lubelski senator Andrzej Stanisławek.
Stanisławek związany jest z ugrupowaniem Gowina od początku swojej przygody z polityką. Nie jest więc zaskoczeniem, że stanie na czele struktur partii w okręgu lubelskim.
– W środę mamy zebranie zarządu krajowego i dopiero po nim zaczniemy przyjmować deklaracje członkowskie. A jest duże zainteresowanie, zwłaszcza ze strony samorządowców – przekonuje Stanisławek. – Widzimy w naszych szeregach wszystkich, którzy chcą wesprzeć obóz Zjednoczonej Prawicy, a czują, że obecnie są na uboczu wielkiej polityki.
Członkiem zarządu krajowego ugrupowania został także senator z Chełma Józef Zając. Do Senatu dwukrotnie był wybierany jako kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego, a przed rokiem wstąpił do klubu parlamentarnego PiS.
– Pragnę zaznaczyć, że po raz pierwszy w życiu będę członkiem partii – mówi nam Zając. – Wicepremier Gowin dobrze wyczuł, że jest potrzeba zagospodarowania centrowej części sceny politycznej. Ja do radykałów nie należę. Uważam, że można uprawiać politykę w sposób delikatny, bez bezpodstawnych oskarżeń i wytwarzania niezdrowej atmosfery – tłumaczy senator. Zając nie wyklucza, że zaangażuje się w tworzenie partyjnych struktur w swoim okręgu wyborczym.
W zarządzie krajowym Porozumienia ma znaleźć się także trzech innych działaczy związanych z naszym regionem. To Jacek Szczot, związany z Chrześcijańskim Ruchem Samorządowym były wiceminister rozwoju; pochodzący z Chełma doradca ministra zdrowia Jakub Banaszek oraz Dominik Pobereszko, wiceprezes lubelskiego oddziału stowarzyszenia KoLiber.
Z nowym ugrupowaniem łączony jest także prezydent Zamościa Andrzej Wnuk. Ma on być jednym z dziewięciu włodarzy polskich miast, którzy zadeklarowali poparcie dla ruchu.
– Bardzo szanuję pana premiera Gowina, który wsparł mnie w kampanii wyborczej. Co do zaangażowania, to tak jak w przypadku obozu Zjednoczonej Prawicy, jestem gorącym sympatykiem – stwierdza Wnuk.
Czy zamierza zostać członkiem partii? – Na dzień dzisiejszy nie. Jako były dziennikarz wolę zostać apolityczny – tłumaczy.
Członkiem Porozumienia został także Zbigniew Gryglas. To były poseł Nowoczesnej z Warszawy. Ponieważ to ugrupowanie nie ma posłów z naszego województwa, Gryglas był jego przedstawicielem w okręgu lubelskim wraz z Adamem Cyrańskim, parlamentarzystą z Kielc.
– Na ten moment nie mamy biura poselskiego w Lublinie. Jesteśmy na etapie zmiany lokalu – mówi Maja Zaborowska, szefowa lubelskich struktur Nowoczesnej.