W sierpniu na kilka dni zamknięte zostanie skrzyżowanie al. Spółdzielczości Pracy, ul. Lubartowskiej, Obywatelskiej i Unickiej. Znów czekają nas objazdy.
– Z wykonawcą robót wstępnie uzgodniliśmy, że prace odbędą się w trakcie sierpniowego długiego weekendu – informuje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Taki termin wydaje nam się najbardziej sensowny, bo zapewne wielu mieszkańców wybierze się poza miasto i zamknięcie skrzyżowania będzie mniej dolegliwe – dodaje. Wymiana wadliwych elementów trakcji zdaniem urzędników nie może być przeprowadzona bez wyłączania skrzyżowania z ruchu.
Będą objazdy
Dla kierowców wyznaczone zostaną dwie trasy objazdowe.
* Pierwsza będzie prowadzić przez al. Andersa i Lwowską.
*Druga przez ul. Chodźki, Jaczewskiego i Prusa. Zmienią się też trasy autobusów.
– Będą obowiązywały takie same objazdy jak w ubiegłe wakacje – informuje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego. – Linie 4, 17, 18 i 31 zostaną skierowane przez al. Spółdzielczości Pracy, al. Andersa i Podzamcze, linia 47 na objazd ul. Lwowską, al. Tysiąclecia, al. Solidarności, ul. Prusa, Jaczewskiego i Chodźki.
Słupy z wadą fabryczną
Słupy były montowane w zeszłym roku na zlecenie miasta. Prace były częścią inwestycji obejmującej budowę trakcji trolejbusowej od ronda przy Gali do ul. Obywatelskiej i przebudowę skrzyżowania na tzw. rogatce lubartowskiej. To, że słupy były wadliwe okazało się w grudniu – wtedy zaczęły się wyginać. Problem dotyczył 10 słupów, tylko tych, które zostały zamontowane na skrzyżowaniu.
Początkowo miejscy urzędnicy planowali, że słupy zostaną wymienione na nowe jeszcze w grudniu. Ale ostatecznie na to się nie zdecydowali. Tłumaczyli, że w okresie przedświątecznym nie chcą stwarzać utrudnień w ruchu. Na lutowym spotkaniu zapadła decyzja, że prace odbędą się w wakacje.
Wszelkie koszty wymiany będzie musiała wziąć na siebie warszawska firma Trakcja, która (pod poprzednim szyldem Trakcja Tiltra) budowała nową sieć dla trolejbusów. Jej podwykonawcą była częstochowska spółka Kromiss- Bis, która dostarczyła słupy obarczone wadą fabryczną.
Ale to nie jedyne nadprogramowe wydatki wykonawcy robót. Będzie on musiał także zrekompensować Miejskiemu Przedsiębiorstwu Komunikacyjnemu różnicę pomiędzy większą zapłatą, jaką dostałoby za kursy wykonywane trolejbusami linii 156 i 160, a mniejszą za kursy autobusowe. – Wystąpiliśmy już o taką rekompensatę – mówi Weronika Opasiak, rzecznik MPK.