- Pamiętam, że czasami w czasie lekcji, do klasy zaglądała szkolna higienistka i wywoływała po nazwisku ucznia na badania stomatologiczne – wspomina Zdzisław Trębski, absolwent VI LO. – Kilka razy w tygodniu dyżur w szkole pełniła też lekarka z pobliskiej przychodni.
Bezpłatna opieka stomatologiczna w szkołach funkcjonowała już dużo wcześniej. W latach 60. i 70. przeprowadzano m.in. obowiązkową fluoryzację zębów wśród dzieci.