10 tysięcy złotych od Wojciecha Wierzejskiego jest już na koncie naszej fundacji - ucieszyli się wczoraj weterani Ludowego Wojska Polskiego.
Głośny w całym kraju konflikt rozgorzał po ubiegłorocznych obchodach PRL-owskiego święta "22 lipca” w Lublinie. Na naszych łamach skomentował je poseł LPR z Białej Podlaskiej. Nazwał lubelskiego działacza SLD Piotra Zawrotniaka "stalinowskim zwyrodnialcem”. A ten skierował sprawę do sądu. Pod koniec marca zapadł wyrok: Wierzejski musi wpłacić 10 tys. zł na konto Fundacji Pomocy Weteranom Ludowego Wojska Polskiego, wydrukować przeprosiny w Dzienniku Wschodnim i zwrócić 3 tys. zł kosztów procesu.
Poseł nie spieszył się z wykonaniem wyroku. Dlatego w kwietniu Zawrotniak poprosił komornika o rozpoczęcie egzekucji. Wczoraj pieniądze wpłynęły na konto fundacji. - Poseł zrozumiał potrzeby weteranów, pewnie ruszyło go serce. 10 tysięcy pójdzie na pomoc dla byłych frontowców. A poseł, jeśli zechce, może uczestniczyć w rozdzielaniu tej kwoty - cieszy się płk. Ludwik Rokicki, prezes Fundacji Pomocy Weteranom Ludowego Wojska Polskiego. Fundacja działa od 10 lat. Pomaga najbardziej potrzebującym weteranom. Przede wszystkim szeregowcom.
- Po prawie dwóch miesiącach poseł raczył wpłacić pieniądze - komentuje Piotr Zawrotniak. - Ale nie zwrócił kosztów procesu. Komornik wysłał wniosek o zajęcie jego konta w zeszłym tygodniu.
Przeprosiny także się dotąd nie ukazały. - Jeśli nadal będzie z tym zwlekał, poproszę o zasądzenie ich druku na koszt Wierzejskiego - grozi Zawrotniak.
Poseł Wierzejski obiecuje wykonać wyrok. Rozważa jednak wystąpienie o jego kasację. - Wyrok, wyrokiem a sprawiedliwość, sprawiedliwością. Ja wcale nie mówiłem personalnie o Zawrotniaku. Poza tym, jak to jest? Kiedy mnie nazwano faszysta, warszawski sąd nie zajął się sprawą, a w Lublinie zostałem surowo ukarany - żali się Wojciech Wierzejski. I dodaje: - Zawrotniak to taki polityczny "szur”. Taki pieniacz, awanturnik, człowiek, który nie potrafi zrobić nic konstruktywnego.
Zawrotniak zapowiada, że w tym roku w Lublinie odbędą się kolejne obchody "22 lipca”. - Już teraz wszystkich zapraszam - dodaje.