Radni sejmiku województwa z Prawa i Srawiedliwości oprotestowali wybór dwóch członków komisji konkursowej ws. kuratora oświaty.
- Pani wojewoda potrzebuje mieć własnego kuratora, a my nie widzimy powodu żeby brać udział w tym przedstawieniu - powiedział Andrzej Pruszkowski szef klubu radnych PiS (najliczniejszego w sejmiku).
Ostatecznie za wyborem przedstawicieli sejmiku rękę podniosło 19 radnych, jeden był przeciw, a czterech się wstrzymało.
Wojewoda Genowefa Tokarska (PSL) odwołała poprzedniego kuratora Marka Błaszczaka w połowie kwietnia. Wybuchła burza, bo Tokarska nie podała merytorycznych powodów swojej decyzji. Dziennikarzom powiedziała jedynie, że rząd chce mieć swojego, jeszcze lepszego szefa kuratorium.
Błaszczak miał opinię kuratora niezależnego, choć objął stanowisko za rządów wojewody Wojciecha Żukowskiego (PiS). Przeciwko jego odwołaniu protestowali dyrektorzy szkół i związki zawodowe nauczycieli.
(rp)