Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W sobotę (17 sierpnia) od godz. 18.00 na Moście Kultury (most im. Mariana Lutosławskiego) odbędzie się pierwsze spotkanie blogerów kulinarnych.
– Pierwszy "Piknik Smakoszy” będzie otwarty dla wszystkich chętnych – wyjaśnia Magdalena Pyta, autorka pomysłu. – Sama jestem blogerką i pomyślałam, że taka akcja może być ciekawa. Zaprosiłam do udziału kilkoro blogerów, ale wciąż następni mogą się zgłaszać.
Blogerzy na moście zaprezentują swoje ulubione potrawy, które przyniosą z domu. Część z nich będzie nawiązywać do konkretnej specjalizacji – zdrowe odżywanie i zbilansowana dieta, przepisy kulinarno-podróżnicze i kuchni tradycyjnej oraz regionalnej. Do każdej porcji, jaką się poczęstują, uczestnicy pikniku otrzymają przepis, a jego autor z przyjemnością podzieli się cennymi wskazówkami.
– Nie ukrywam, że będzie puszka i komu posmakują nasze potrawy może coś wrzucić – dodaje Magdalena Pyta. – Ale to jest dobrowolne. – Tu na miejscu będziemy jedynie grillować. Na pewno będzie też dużo pysznych ciast. Reszta to niespodzianka.
"Piknik Smakoszy” trzeba traktować też jako nowe doświadczenie kulinarne, podczas którego można wymienić się przepisami, dużo dowiedzieć o pieczeniu, gotowaniu etc., spotkać się z przyjaciółmi, spróbować smacznych potraw, spędzić miło czas.
Blogerzy na moście zaprezentują swoje ulubione potrawy, które przyniosą z domu. Część z nich będzie nawiązywać do konkretnej specjalizacji – zdrowe odżywanie i zbilansowana dieta, przepisy kulinarno-podróżnicze i kuchni tradycyjnej oraz regionalnej. Do każdej porcji, jaką się poczęstują, uczestnicy pikniku otrzymają przepis, a jego autor z przyjemnością podzieli się cennymi wskazówkami.
– Nie ukrywam, że będzie puszka i komu posmakują nasze potrawy może coś wrzucić – dodaje Magdalena Pyta. – Ale to jest dobrowolne. – Tu na miejscu będziemy jedynie grillować. Na pewno będzie też dużo pysznych ciast. Reszta to niespodzianka.
"Piknik Smakoszy” trzeba traktować też jako nowe doświadczenie kulinarne, podczas którego można wymienić się przepisami, dużo dowiedzieć o pieczeniu, gotowaniu etc., spotkać się z przyjaciółmi, spróbować smacznych potraw, spędzić miło czas.
