Wpłacił 10 tys. zł poręczenia majątkowego i jest już wolny. Grzegorz W., podejrzany o spowodowanie wypadku w Motyczu, w którym zginęło dwóch rowerzystów, opuścił areszt dzięki korzystnej dla niego decyzji sądu.
Za tym pojazdem jechał kierowca audi, który rozpoczął manewr wyprzedzania. Grzegorz W., po wyprzedzeniu suzuki, wrócił na swój pas i najechał na rowerzystów. Auto skosiło jeszcze dwa drzewa i uszkodziło ogrodzenie posesji.
W wypadku zginęli Paweł i Grzegorz, dwaj osiemnastolatkowie ze Sporniaka. Poważnie ranny został też pasażer audi.
Grzegorz W. został aresztowany przez Sąd Rejonowy w Lublinie. Odwołał się od tej decyzji. Sąd Okręgowy w Lublinie zdecydował, ze mężczyzna będzie mógł wyjść na wolność jeśli przed końcem maja wpłaci 10 tys. zł poręczenia.
Taka kwota wpłynęła już na konto sądu.