Ponad 400 porcji marihuany, 300 porcji amfetaminy, 400 listków LSD i kilkanaście tabletek extasy znaleźli policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie na posesji 25-letniego Marcina S.
Gdy podjeżdżali pod jego posesję, Marcin S. właśnie wyjeżdżał z niej samochodem. – Zatrzymany mężczyzna był bardzo zaskoczony wizytą policjantów – mówi Anna Smarzak z Biura Prasowego Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
Funkcjonariusze przeszukali dom lublinianina. Oprócz narkotyków znaleźli też dwie wagi elektroniczne, przenośny komputer, telefon komórkowy i radio samochodowe – wszystko z kradzieży. Marcin S. miał też około 60 telefonów komórkowych i kilkanaście radioodtwarzaczy samochodowych, które brał w zastaw od swoich klientów.
Podczas przesłuchania przyznał się do winy. Policjanci sami ustalili już, że 25-latek oszukiwał swoich klientów. Amfetaminę mieszał z keratyną, składnikiem odżywek dla sportowców.
Mężczyzna usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków i handlu nimi. Grozi mu za to kara do 10 lat więzienia. Został już tymczasowo aresztowany. Sprawa jest rozwojowa.
To nie pierwszy konflikt Marcina S. z prawem. Za przestępstwa narkotykowe miał już orzeczony wyrok 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata.