Pielęgniarki ze szpitala wojskowego w Lublinie okupowały wczoraj korytarz przed gabinetem dyrekcji. Niczego nie wskórały.
Siostry protestowały wczoraj przez cztery godziny. Poszło o negocjowane od dwóch miesięcy podwyżki. Zdaniem pielęgniarek, szef szpitala nie dotrzymał umowy i na ich konta nadal wpływa za mało pieniędzy. Pielęgniarki chciały okupować gabinet komendanta szpitala, ale zastały zamknięte drzwi. - Jesteśmy oburzone.
Zastanowimy się, jak dalej będzie wyglądał nasz protest - mówi Teresa Żak, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu.
Nerwowo było też w innych szpitalach regionu. Lekarze negocjowali wczoraj z dyrektorami stawki za dodatkowe dyżury. Zgodnie z wchodzącymi właśnie w życie przepisami unijnymi, po 1 stycznia lekarze będą mogli pracować 48 godzin tygodniowo (obecnie ok. 70). Każdy dyżur ponad limit powinien być dodatkowo płatny. Rozmowy w lubelskich placówkach: przy ul. Jaczewskiego i szpitalu im. Jana Bożego zakończyły się fiaskiem. Kolejne negocjacje w sylwestrowy poniedziałek. - Traktujemy je jako spotkanie ostatniej szansy - mówi Waldemar Lasota, zastępca przewodniczącego Związku Zawodowego Lekarzy w szpitalu przy ul. Jaczewskiego.
Negocjacje trwają w Puławach. Następne spotkanie 31 grudnia. - Mogę zapewnić, że leczenie pacjentów po 1 stycznia zabezpieczymy. Ale jeżeli lekarze nie zgodzą się na pracę dłuższą, niż przewiduje dyrektywa unijna, dostępność do planowych usług medycznych może się znacznie pogorszyć - mówi Waldemar Gardias, zastępca dyrektora puławskiego szpitala.
- Jestem oburzona całą sytuacją i w dodatku nie wiem, kto tu jest winny - skarży się pani Maria, pacjentka szpitala przy Jaczewskiego w Lublinie. - Tyle lat płacę składkę medyczną i co ja z tego mam? Gdybym te pieniądze odkładała, to mogłabym się leczyć w klinice w Szwajcarii!
Porozumienia nie ma też w Chełmie i Tomaszowie Lubelskim. We Włodawie i Krasnymstawie grafiki dyżurów ułożono tylko do połowy stycznia. Podobnie w Hrubieszowie. W SP ZOZ w Biłgoraju aż 29 medyków złożyło wypowiedzenia. Ich termin mija 15 stycznia.
(ak, tom, pab)