Piotr Włodarski, student Politechniki Lubelskiej, wymyślił specjalną przyczepę do przewożenia rowerów. Jego pomysł tak się spodobał, że jedna z firm produkujących samochodowe przyczepy zatrudniła wynalazcę, kupiła jego patent i szykuje się do masowej produkcji.
– To wspólny pomysł: mój i mojego promotora (prof. Andrzeja Zniszczyńskiego z Katedry Podstaw Konstrukcji Maszyn PL – red.). Powstał przy okazji pisania mojej pracy inżynierskiej – tłumaczy Piotr.
Wynalazek oficjalnie jest nazwany "wielouchwytowym zaczepem do mocowania rowerów na przyczepce”. – Ale tak naprawdę chodzi o całą przyczepę do przewożenia rowerów – precyzuje Włodarski. – Zaczep to jej integralna część.
Na takim sprzęcie będzie można transportować cztery rowery. – Zostałem konstruktorem w firmie ze Świdnika produkującej przyczepy samochodowe – mówi Piotr. Tak się tam spodobał wynalazek, że już szykuje się masowa produkcja.
– Chcemy, żeby przyczepa było dostępna na rynku już w najbliższym sezonie rowerowym – mówi student. Za ile? – Mam nadzieję, że jej koszt uda się zamknąć w 1,5 tys. zł.
Wynalazki walczą
* Drugi ("sposób dwupaliwowego zasilania bezpośrednim wtryskiem sprężonego gazu ziemnego do silników o zapłonie samoczynnym”) opracował Michał Biały, student III roku studiów doktoranckich z budowy i eksploatacji maszyn, wraz z zespołem pracowników Katedry Termodynamiki, Mechaniki Płynów i Napędów Lotniczych PL.
* Trzeci ("reduktor ciśnienia gazu, zwłaszcza do systemów zasilania silników spalinowych”) przygotowali wspólnie również Michał Biały i grupa pracowników z Wydziału Mechanicznego.
Rozstrzygnięcie konkursu 28 lutego. Nagrodą dla twórców trzech najlepszych projektów będzie bezpłatny udział w 40. Międzynarodowej Wystawie Wynalazków – w kwietniu w Genewie.