Oddaj krew lub zgłoś się jako potencjalny dawca komórek macierzystych krwi i szpiku kostnego – zachęcają organizatorzy wydarzeń diecezjalnych w ramach Światowych Dni Młodzieży w Lublinie. Będzie można to zrobić 22 lipca na pl. Zamkowym i 23 lipca na Arenie Lublin.
– Mówimy dużo o miłości i modlimy się. To będzie bardzo widoczne na Światowych Dniach Młodzieży – mówi ks. Mirosław Ładniak, koordynator spotkania pt. Arena Młodych na lubelskim stadionie. – Chcemy pójść krok dalej i kształtować w młodych postawę miłosierdzia, o której mówi papież. Chcemy aby oddawali krew i rejestrowali się jako potencjalni dawcy szpiku.
– Wakacje to dla krwiodawstwa trudny czas – przyznaje lek. med. Małgorzata Orzeł z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie. – Pacjentów nie jest mniej, ale mniej jest dawców. Lato to czas urlopów. Uczniowie i studenci zgłaszają się do nas o wiele rzadziej.
Nie wszystkim chętnym krew udaje się oddać za pierwszym razem. Jedną z osób, która już dwukrotnie chciała to zrobić jest Paulina Mróz (na zdjęciu).
– Ostatnim razem nie mogłam, bo od czasu zabiegu chirurgicznego, który przechodziłam, minął zbyt krótki czas – opowiada Paulina. I zapewnia: To, że dwa razy zostałam sklasyfikowana i nie pobrano ode mnie krwi wcale mnie nie zniechęca. Wręcz przeciwnie. Jeszcze bardziej mi zależy, by w końcu komuś pomóc.
– Dzień wcześniej należy wypić sporą ilość płynów. W miarę możliwości trzeba być też wyspanym i po lekkim śniadaniu – tłumaczy lek. med. Dorota Zaborska-Olejnik z RCKiK w Lublinie. – Nigdy nie można być na czczo. Oddanie krwi to duży wysiłek energetyczny.
Medycy zachęcają też aby się rejestrować jako potencjalni dawcy komórek macierzystych krwi i szpiku kostnego.
– Szpik regeneruje się bardzo szybko. Zdrowy dorosły człowiek może bezpiecznie podzielić się swoim szpikiem nie narażając się na jakąkolwiek utratę zdrowia – zapewnia dr Orzeł. I przyznaje, że sama była zaskoczona, że najmłodszym dawcą rodzinnym szpiku kostnego dla swojego rodzeństwa w lubelskim szpitalu było 11-miesięczne niemowlę. – Jeśli dawcą szpiku może być małe dziecko to tym bardziej może nim zostać dorosła osoba – podkreśla.