Jeszcze w kwietniu mieszkańcy ul. Dolnej Panny Marii powinni odetchnąć z ulgą. Urząd Miasta nakaże usunięcie świni hodowanej nielegalnie w komórce nieopodal komendy Straży Miejskiej. Zwierzę daje się we znaki zwłaszcza okolicznym działkowiczom, na których grządki spływają fekalia. Właścicielka świni nie reagowała na uwagi, kontakt z nią był utrudniony.
– Ustaliliśmy, że ta posesja ma kilku współwłaścicieli. I to z nimi skontaktujemy się, by zabrali stamtąd zwierzę – mówi Wiesław Piątkowski z Wydziału Ochrony Środowiska lubelskiego Urzędu Miasta. Sprawą zainteresował się po ubiegłotygodniowej publikacji Dziennika.
Świnia z Dolnej Panny Marii już raz zabłysła w mediach. Rok temu policja uganiała się za tucznikiem, który z komórki uciekł na nadrzeczny bulwar. Okoliczni mieszkańcy skarżą się też na uciekające z posesji agresywne psy, które samopas biegają po ulicy, zaczepiając przechodniów. A nieruchomość, na której odbywa się zabroniona przez miejskie przepisy hodowla, cała tonie w śmieciach.