Jest już harmonogram prac na najważniejszych lubelskich skrzyżowaniach, na których czasowo wyłączana ma być sygnalizacja. Bez świateł będziemy musieli sobie poradzić m.in. na al. Kraśnickiej. Gdzie i kiedy spodziewać się robotników?
W czerwcu drogowcy pojawią się na Mełgiewskiej. Na sześciu skrzyżowaniach powinni szybko uwinąć się z pracą. Ale przejście dla pieszych w pobliżu ul. Frezerów będzie bardziej czasochłonne. Tu wszystko będzie do wymiany.
Na początku lipca prace przeniosą się na Lipową, Okopową i Krakowskie Przedmieście. Tu żadnych świateł nie będzie przez kilka dni u zbiegu Al. Racławickich i ul. Lipowej oraz na skrzyżowaniach Krakowskiego Przedmieścia z ul. 3 Maja, z Chopina i Ewangelicką oraz z Wieniawską.
W drugiej połowie lipca zacznie się modernizacja sygnalizacji w ciągu al. Tysiąclecia i al. Solidarności. Ale tu do rozbiórki nadają się prawie wszystkie sygnalizacje, poza tą przy Dolnej 3 Maja i Prusa. Świateł nie będzie przez pewien czas nawet na ruchliwym przejściu dla pieszych między pl. Zamkowym a halą Nova.
Na początku sierpnia drogowcy przejdą na Kunickiego i Krańcową, a kilka dni później na Drogę Męczenników Majdanka, al. Unii Lubelskiej, al. Piłsudskiego i Narutowicza. Tu konieczna będzie rozbiórka świateł przy Lotniczej, Grabskiego i Sulisławickiej, na styku al. Piłsudskiego i Al. Zygmuntowskich, koło Dolnej Panny Marii, przy Mościckiego i Okopowej oraz na skrzyżowaniu Narutowicza z Głęboką.
- Zastrzegliśmy, że podczas prac nie będzie można wyłączyć dwóch sygnalizacji w ramach tej samej grupy - dodaje Kieliszek. - Oznacza to, że np. na al. Kraśnickiej nie będzie wolno pracować jednocześnie na skrzyżowaniach z Zana i z Głęboką.
Po przebudowie sygnalizacje mają być spięte w inteligentny system, który sam ma dawkować zielone światło tak, by ruch odbywał się w miarę płynnie.