Dyrektorzy dwóch szkół walczą o nowe baseny. Miejscy radni zadeklarowali pomoc w staraniach o nowe obiekty sportowe.
Walkę o pieniądze w budżecie miasta na ten cel zapowiadają miejscy radni. – Uruchomię stowarzyszenie "Nasz dom”, które budowało szkołę, by wesprzeć inicjatywę – zapewnia Jan Madejek, radny z Węglina.
Plany, by zbudować basen ma też Zespół Szkół nr 10 przy ul. Biedronki na Czubach. – Razem ze Szkołą Podstawowa nr 46 złożyliśmy w tej sprawie wniosek do prezydenta i Rady Miasta. Mamy nadzieję, że w przyszłorocznym budżecie znajdą się dla nas pieniądze – tłumaczy Urszula Łapińska-Łubniewska, dyrektorka placówki.
W tej chwili uczniowie korzystają z obiektów w innych częściach miasta. – Dzięki uprzejmości Szkoły Podstawowej nr 51, nasi wychowankowie mogą przez jedną godzinę w tygodniu pływać na tamtejszym basenie. Jest to jednak kropla w morzu naszych potrzeb. Natomiast dzieci z podstawówki muszą jeździć na baseny w innych dzielnicach Lublina – tłumaczy Łapińska-Łubniewska. Plan, by wybudować pływalnię istnieją od ponad 20 lat. – Powstały jeszcze w czasie budowy szkoły – tłumaczy dyrektorka.
Dzielnicowi radni popierają budowę. – Basen przy ul. Biedronki służyłby osiedlu Błonie i Łęgi. To jak najbardziej słuszna inicjatywa, którą będą wspierał. Liczę też, że ruszy budowa obiektu na Węglinie. Mam nadzieję, że te dwie inwestycje się nie wykluczają – komentuje Zbigniew Ławniczak, przewodniczący rady dzielnicy Czuby Północne.
Czuby dysponują w tej chwili basenami w SP nr 28 przy ul. Radości i w SP nr 51 przy ul. Bursztynowej.