– Szpitale, które wejdą do sieci muszą spełniać szereg kryteriów – wyjaśnia dr Krzysztof Jarząbek, dyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego. – Wymagania dotyczą zarówno zatrudnionej kadry jak i bazy lokalowej
i odpowiedniego sprzętu.
Liczba szpitali w sieci będzie uwzględniać dostępność do świadczeń medycznych na danym terenie kraju. Decyduje o tym zarówno ilość ludności jak i odległość od szpitala. Dr Jarząbek przewiduje, że w województwie lubelskim do krajowej sieci wejdzie około 11 szpitali. Pozostałe wejdą do sieci regionalnej i nadal podlegać będą samorządom.
Nadal nie wiadomo jednak, co będzie
z długami jednostek. Szpitale podległe Urzędowi Marszałkowskiemu wygenerowały już ponad 110 milionów zł długu, z czego 68 milionów zł to zobowiązania wymagalne. Dług wszystkich jednostek służby zdrowia w województwie wynosi już blisko 270 milionów złotych. Prawdopodobnie szpitale będą oddłużane przez wprowadzanie obligacji państwowych i samorządowych. – To jednak na razie tylko plany – mówi Krzysztof Jarząbek.