Panie już nie muszą się obawiać nocnych powrotów do domu. Taksówkarze dowiozą na miejsce i zaczekają, aż klientka wejdzie do klatki schodowej. Na dodatek wezmą mniej za kurs.
Na pomysł wpadła Fundacja OŚKa (Ośrodek Informacji Środowisk Kobiecych). – Takie taksówki jeżdżą w innych krajach. Warto spróbować u nas – wyjaśnia Anna Czerwińska.
Taksówki już jeżdżą w Chełmie, Radomiu i Lublinie. Od godziny 22 do 6 rano. – Każda pasażerka, która zamawiając kurs zaznaczy, że chce jechać bezpieczną taksówką, otrzyma 20-procentowy rabat – tłumaczy Włodzimierz Maciejewski, wiceprezes korporacji taksówek „Echo”.
Kierowca po przyjechaniu na miejsce musi zaczekać aż pasażerka bezpiecznie dotrze do domu i wejdzie do klatki schodowej. – Taksówkarze powinni też obserwować czy wieczorami na przystankach nie stoją samotne kobiety i proponować im tańszy kurs do domu – tłumaczy Anna Czerwińska.
Bezpieczne taksówki będą dodatkowo oznakowane.