Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Lublinie skontrolował dzisiaj kierowców, którzy realizują przewozy za pośrednictwem aplikacji Taxify. Dwóm kierowcom grozi kara. To studenci, którzy nie mieli wymaganej licencji ani orzeczeń lekarskiego i psychologicznego.
– W pierwszym przypadku kierowca nie zapłacił wymaganej kaucji w wysokości 14 tys. zł na poczet przewidywanej kary pieniężnej (zgodnie z prawem taką kaucję musi wpłacić obcokrajowiec - red.), więc pojazd został usunięty z drogi na wyznaczony parking strzeżony – poinformował Paweł Gruszka, naczelnik Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie. – Auto będzie tam przechowywane przez 30 dni a następnie – w przypadku braku wpłaty kaucji – będzie podlegało licytacji. Środki uzyskane ze sprzedaży będą zaliczone na poczet należności Skarbu Państwa – dodaje.
Na tym jednak nie koniec. W związku z tym, że kierowca jest obywatelem Ukrainy, do akcji wkroczyła Straż Graniczna. - Na miejscu kontroli pojawili funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy będą prowadzić dalsze czynności w zakresie legalności pobytu i świadczenia pracy na terytorium Polski – powiedział Gruszka.
Drugi skontrolowany kierowca, zatrzymany na jednym z lubelskich osiedli, również nie miał właściwej licencji uprawniającej do wykonywania przewozów oraz orzeczenia lekarskiego i psychologicznego. Grozi mu również kara w wysokości 14 tys. zł.