Zdjęcia, na których żołnierze celują do swoich kolegów, nie zostały zrobione w jednostce wojskowej na Majdanku - zapewnia żandarmeria.
O sprawie zrobiło się głośno wczoraj , kiedy "Kurier Lubelski” opublikował szokujące zdjęcia żołnierzy "bawiących” się w egzekucję. Dziś powołując się na lubelską gazetę, informowały o tym media ogólnopolskie. Informator "Kuriera", który dostarczył gazecie zdjęcia, utrzymywał, że zostały one zrobione w jednostce wojskowej na Majdanku.
- Z naszych dotychczasowych ustaleń wynika, że możemy to wykluczyć - podkreśla płk Jaroszuk. Śledczy ustalili, że dwa zdjęcia zostały zrobione w 2002 r., a jedenaście pozostałych w kwietniu tego roku.
- Na zdjęciach widać konkretne osoby, budynki i fragmenty wyposażenia. Ale nie z garnizonu w Lublinie. Także broń, z której widoczni na zdjęciach żołnierze mierzą do swoich kolegów, nie jest już używana w lubelskiej jednostce.
Na zdjęciach pojawiają się za to numery rejestracyjne pojazdów z 9. Brygady Kawalerii Pancernej w Braniewie w województwie warmińsko-mazurskim oraz z 3. Bazy Materiałowej w Łodzi ze składu Kłaj. Czy to żołnierze z tych jednostek są na zdjęciach? - Śledztwo trwa dalej - ucina płk Jaroszuk. (MB)