Kino Apollo, dawne Wyzwolenie znika z mapy miasta. Budynek przejął właściciel lubelskiego Klubu Sportowego Paco. Pożegnalny seans przy ul. Peowiaków odbędzie się prawdopodobnie z końcem miesiąca.
– Oferowana kwota okazała się wystarczająca – mówi Marek Kraśnicki z Max-Filmu. – Nie uzgodniliśmy jeszcze dokładnego terminu przejęcia obiektu. Pewne jest tylko, że kino będzie czynne do końca miesiąca. O ile mi wiadomo, nowy właściciel chce tam prowadzić działalność podobną do obecnej.
Wszyscy pracownicy Apollo dostali już wypowiedzenia. Jednocześnie kilku osobom zaproponowano pracę w Puławach.
Jeszcze w połowie ubiegłego roku Max-Film zapewniał, że sam przebuduje dawne Wyzwolenie. W kinie miało powstać centrum kulturalne. W planach była m.in. budowa nowej kawiarni, modernizacja widowni, czy organizacja przeglądów filmowych. Z końcem roku pomysł zarzucono, a koniec najstarszego z lubelskich kin stał się tylko kwestią czasu.
Apollo to nie jedyne kino, zamknięte przez Max-Film. W marcu ubiegłego roku taki los spotkał Kosmos. Na początku kino wydzierżawiono, ale nowy gospodarz nie uzyskał zgody na przebudowę gmachu.
Budynek przy ul. Leszczyńskiego wrócił do Max-Filmu. Firma zapewnia, że nie wystawi go na sprzedaż. Zapowiada natomiast nowe inwestycje. Możliwe, że gmach z 1964 roku zostanie zburzony i stanie tam nowy obiekt. Właściciel ma prawomocne pozwolenie na rozbiórkę.