Z bloków znikają groźne dla zdrowia izolacje z azbestu. Ich wymiana, to kosztowna operacja, za którą zapłacą mieszkańcy. Dotacji z unii raczej nie będzie.
Nie bez powodu. Pył powstający podczas przeróbki i użytkowania azbestu jest wyjątkowo szkodliwy. Może wywołać m.in. raka płuc i pylicę. – Rząd zdecydował, że azbest ma zniknąć z budynków mieszkalnych do końca 2032 r. – tłumaczy Andrzej Budzyński, który w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim odpowiada za gospodarkę odpadami. – To się uda, bo wykonany z azbestu materiał będzie sukcesywnie wymieniany.
Zarządy spółdzielni mieszkaniowych robią co mogą, aby pozbyć się azbestu. – Nie jest to takie proste – mówi Ryszard Bil, prezes SM „Łada” w Biłgoraju. – Usunięcie 1 mkw. izolacji azbestowej to koszt ok. 30 zł, położenie styropianu i tynku to kolejne 70 zł. Staraliśmy się, m.in. o środki unijne na takie inwestycje. Bez skutku. Koszty muszą pokryć mieszkańcy.
Ignacy Bieliński, wiceprezes SM im. Łukasińskiego w Zamościu tłumaczy, że w ich spółdzielni wymiana potrwa 10 lat. – Mamy 26 bloków do remontu – wylicza. – Skąd wziąć na to fundusze?
Właściciele domów jednorodzinnych bardzo często samowolnie usuwają eternit z dachów. Jest to niedozwolone. Płyty kruszą się i zaczynają pylić. To niebezpieczne dla zdrowia. Potem eternit latami trzymany jest na podwórkach lub zakopywany, gdzie popadnie. Dzieje się tak dlatego, że na Lubelszczyźnie istnieje tylko jedno składowisko odpadów niebezpiecznych. W Poniatowej Wsi. Ale za kilka tygodni zostanie otwarte podobne – w Kraśniku. Poza tym transport niebezpiecznych odpadów jest drogi.
– Koszt utylizacji azbestu wynosi od 300 do 350 zł za tonę – mówi Arkadiusz Górski, kierownik Działu Gospodarki Odpadami Agencji Ochrony Środowiska w Lublinie. – To niemało. Jednak jedynym sposobem właściwej utylizacji azbestu jest jego składowanie. Nie da się go np. spalić.
To nie koniec kłopotów. – O budowie składowiska w Kraśniku media i władze milczą jak zaklęte – złości się 30-letni mieszkaniec tego miasta. – Prawdopodobnie dlatego nie było jeszcze żadnych protestów. Wprawdzie od dawna mówi się, że na osiedlu Zarzecze coś powstanie, ale nikt nie podejrzewał, że będzie to góra azbestu, która nas wytruje. •