Trzech kandydatów będzie ubiegać się o stanowisko rektora Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. Do wyborów nowych władz szykują się wszystkie lubelskie uczelnie. Niektóre z nich zmieniają jednak wyborcze plany w związku z wprowadzeniem stanu zagrożenie epidemicznego.
W tym roku wybory odbędą się na pięciu lubelskich uczelniach. Na każdej z nich dojdzie do zmiany władzy. Obecni rektorzy UMCS, KUL, Uniwersytetu Medycznego i Politechniki Lubelskiej kończą swoje drugie kadencje i nie mogą ubiegać się o reelekcję na kolejną. Z kolei kierujący od 2016 roku Uniwersytetem Przyrodniczym prof. Zygmunt Litwińczuk przekracza określony na 67 lat limit w wieku określony w nowym Prawie o szkolnictwie wyższym i nauce.
W poniedziałek minął termin zgłaszania kandydatów na rektora Uniwersytetu Medycznego. Chętnych jest trzech. Są nimi: dziekan Wydziału Lekarsko-Dentystycznego prof. Ryszard Maciejewski, prorektor ds. nauki prof. Dariusz Matosiuk oraz dziekan Wydziału Lekarskiego prof. Wojciech Załuska. Jak informuje rzecznik uczelni Włodzimierz Matysiak, w chwili obecnej nie jest rozważana zmiana terminu zaplanowanych na 21 kwietnia wyborów.
Taki scenariusz jest natomiast prawdopodobny na Politechnice Lubelskiej. Tu wybór nowego rektora ma się odbyć najwcześniej, 7 kwietnia. Zgodnie z wcześniejszymi założeniami, zgłoszenia kandydatów miały być przyjmowane 23 marca.
– Uczelniana Komisja Wyborcza zaproponowała przesunięcie wszystkich czynności wyborczych o około miesiąc. Wybory rektora miałyby się odbyć w pierwszej połowie maja. Zmieniony harmonogram wyborczy zostanie przyjęty w tym tygodniu – informuje Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik prasowy Politechniki Lubelskiej.
Na dwóch lubelskich uczelniach nie wyłoniono jeszcze wszystkich elektorów, którzy będą wybierać nowe władze. Na przełomie tego i następnego tygodnia takie wybory miały się odbyć na Uniwersytecie Przyrodniczym, jednak w związku z aktualną sytuacją zostały przełożone. – O nowym terminie i ich formie poinformujemy w najbliższym czasie – mówi Iwona Pachcińska, rzeczniczka uniwersytetu.
Wybory elektorskie odbywają się natomiast na UMCS. W środę swoich przedstawicieli mają wskazywać pracownicy Wydziału Artystycznego. – Działamy dalej, z zachowaniem wszelkich możliwych środków bezpieczeństwa. Staramy się rozkładać głosowanie w czasie, żeby w jednym miejscu w tej samej chwili nie przebywała duża liczba osób. Ale wybory elektorów muszą się odbywać, nie mamy podstaw prawnych, żeby w jakikolwiek sposób je przesunąć czy zawiesić – tłumaczy dr Wojciech Mojski, przewodniczący Uczelnianej Komisji Wyborczej na UMCS.
Same wybory rektora planowane są na 22 kwietnia. Jednak rzeczniczka największej lubelskiej uczelni, Aneta Adamska przyznaje: – Rozważamy przeniesienie wyborów na maj. Na szczegółowe ustalenia jest jeszcze za wcześnie. Ewentualną decyzję w tej sprawie podejmie Senat uniwersytetu – mówi Adamska.
W maju mają się odbyć wybory na KUL. Dokładny termin nie jest jeszcze znany. - Władze uczelni nie podjęły dotychczas decyzji, które dotyczyłby ewentualnej zmiany terminów czy przebiegu wyborów. Wszystkie decyzje i działania w tym zakresie będą uwzględniały szczególne warunki w jakich będą podejmowane oraz będą zgodne z wymogami prawa w tym zakresie – mówi rzeczniczka uniwersytetu Lidia Jaskuła.