Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Blisko setka młodych plastyków gościła w Nałęczowie na VIII Ogólnopolskim Plenerze Artystycznym zorganizowanym przez Zarząd Główny Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Rzeczpospolitej Polskiej. Impreza ta jest pokłosiem konkursu plastycznego ''Młodzież zapobiega pożarom'' i podczas wakacji jego laureaci wojewódzcy mają możliwość współpracować ze znakomitymi pedagogami i artystami z całego kraju.
Tegoroczne zajęcia z malarstwa prowadziły Katarzyna Mazurczak, Eugenia Lewandowska, Janina Mamak, Teresa Tiszbierek, z rękodzieła Marianna Pozorska, zaś z rzeźby Janusz Petryszyn.
Powstałe prace zostaną zaprezentowane na wystawie w galerii Nałęczowskiego Domu Kultury od 21 sierpnia. - Nasi podopieczni mają od 9 do 20 lat - mówi Maciej Tomaszuk, organizator OPA. - Powstałe prace urzekają świeżością, pięknem, radością. Ten sukces zależy nie tylko od ich talentu, ale także pedagogów, którzy swoją pasją, dobrą znajomością warsztatu twórczego, technik plastycznych przyczyniają się do sukcesów swoich wychowanków.
Oprócz zajęć praktycznych młodzi artyści uczestniczyli w warsztatach teatralnych prowadzonych przez Halinę Święch. W efekcie powstało znakomite widowisko plenerowe o wysmakowanej scenografii, łączące wiele form wyrazu: słowo, muzykę, pantomimę.
- Było to fascynujące wydarzenie - przyznaje prof. Maria Szyszkowska, wykładowca filozofii kultury na Uniwersytecie Warszawskim. - U młodych ludzi dochodzi do głosu bardzo wyraźnie prywatny sens twórczości. Na tym tle można głębiej zrozumieć pogląd Tetmajera, że twórczość nie powinna mieć żadnych celów społecznych. I zacytuję Tadeusza Kantora, który twierdził, że sztuka to jest powrót do czasów dzieciństwa, czyli do swojego miejsca.
(koc)
Powstałe prace zostaną zaprezentowane na wystawie w galerii Nałęczowskiego Domu Kultury od 21 sierpnia. - Nasi podopieczni mają od 9 do 20 lat - mówi Maciej Tomaszuk, organizator OPA. - Powstałe prace urzekają świeżością, pięknem, radością. Ten sukces zależy nie tylko od ich talentu, ale także pedagogów, którzy swoją pasją, dobrą znajomością warsztatu twórczego, technik plastycznych przyczyniają się do sukcesów swoich wychowanków.
Oprócz zajęć praktycznych młodzi artyści uczestniczyli w warsztatach teatralnych prowadzonych przez Halinę Święch. W efekcie powstało znakomite widowisko plenerowe o wysmakowanej scenografii, łączące wiele form wyrazu: słowo, muzykę, pantomimę.
- Było to fascynujące wydarzenie - przyznaje prof. Maria Szyszkowska, wykładowca filozofii kultury na Uniwersytecie Warszawskim. - U młodych ludzi dochodzi do głosu bardzo wyraźnie prywatny sens twórczości. Na tym tle można głębiej zrozumieć pogląd Tetmajera, że twórczość nie powinna mieć żadnych celów społecznych. I zacytuję Tadeusza Kantora, który twierdził, że sztuka to jest powrót do czasów dzieciństwa, czyli do swojego miejsca.
(koc)
