Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tak będzie wyglądać hala lodowa w Lublinie (Wizualizacja inwestora)
Za drugim razem się udało. Nie będzie fiaska przetargu na budowę nowego lodowiska przy Al. Zygmuntowskich. Za pierwszym razem nie zgłosił się nikt, przez co czeka nas sezon z tymczasową ślizgawką.
Hala lodowa ma być tu, gdzie teraz stoi Icemania. Pierwotny termin ukończenia obiektu był ustalony na 30 listopada b.r. W dniu, w którym miały zostać otwarte oferty od firm startujących w przetargu na budowę obiektu okazało się, że nie ma czego otwierać. Do przetargu nie stanęła ani jedna firma. Tego dnia stało się też jasne, że trzeba będzie tworzyć tymczasową ślizgawkę, bo nowe lodowisko nie powstanie przed najbliższym sezonem zimowym, a stare będzie rozbierane, by zrobić miejsce nowemu.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zdecydował, że tej zimy na łyżwy będziemy chodzić na stadion lekkoatletyczny przy al. Piłsudskiego. – Na jeden sezon zostanie tam przeniesione lodowisko z namiotu Icemanii wraz z całą infrastrukturą towarzyszącą, m.in. wypożyczalnią łyżew – informuje Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Data uruchomienia lodowiska będzie uzależniona od warunków pogodowych, wstępnie planujemy to na listopad.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zdecydował, że tej zimy na łyżwy będziemy chodzić na stadion lekkoatletyczny przy al. Piłsudskiego. – Na jeden sezon zostanie tam przeniesione lodowisko z namiotu Icemanii wraz z całą infrastrukturą towarzyszącą, m.in. wypożyczalnią łyżew – informuje Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Data uruchomienia lodowiska będzie uzależniona od warunków pogodowych, wstępnie planujemy to na listopad.
Po fiasku pierwszego przetargu MOSiR ogłosił drugi. Oferty zostały otwarte w poniedziałek i było ich aż osiem. Połowa z nich mieści się w kwocie 15 mln zł, którą MOSiR ma na tę inwestycję. Najmniej, bo 13,8 mln zł chce lubelska firma IGE-Budownictwo-Energetyka, o zaledwie 1230 zł droższy jest bialski Polbud, a o 77 tys. zł firma Max-Bud z Szerokiego. W limicie mieści się jeszcze kielecka spółka Condite (14,9 mln zł).
Nowy termin ukończenia budowy został wyznaczony na 30 września przyszłego roku. – W środku oprócz lodowiska będzie wypożyczalnia łyżew na 600 par, antresola widokowa a nawet specjalna kabina dla DJ-a, który będzie prowadził imprezy odbywające się na lodowisku – wylicza Bednarczyk. Nie będzie za to widowni z trybunami, bo na budynek hali lodowej było mało miejsca i jak przyznaje projektant "liczyły się centymetry”.
Od jesieni do wiosny hala ma służyć jako lodowisko, niezależnie od pogody. – W pozostałym okresie hala będzie wykorzystywana do szkolenia dzieci w wieku 6-10 lat jako miasteczko ruchu rowerowego – dodaje rzecznik MOSiR. Na płycie hali zostaną wyznaczone mini-ulice przystosowane do jazdy mini-samochodami z napędem elektrycznym.
Nowy termin ukończenia budowy został wyznaczony na 30 września przyszłego roku. – W środku oprócz lodowiska będzie wypożyczalnia łyżew na 600 par, antresola widokowa a nawet specjalna kabina dla DJ-a, który będzie prowadził imprezy odbywające się na lodowisku – wylicza Bednarczyk. Nie będzie za to widowni z trybunami, bo na budynek hali lodowej było mało miejsca i jak przyznaje projektant "liczyły się centymetry”.
Od jesieni do wiosny hala ma służyć jako lodowisko, niezależnie od pogody. – W pozostałym okresie hala będzie wykorzystywana do szkolenia dzieci w wieku 6-10 lat jako miasteczko ruchu rowerowego – dodaje rzecznik MOSiR. Na płycie hali zostaną wyznaczone mini-ulice przystosowane do jazdy mini-samochodami z napędem elektrycznym.
