Właściciel kamienicy przy ul. Sądowej 6 eksmitował w poniedziałek ostatnich lokatorów. Ich dobytek został wywieziony, a w budynku rozpoczęła się przebudowa. Będzie tam hotel.
Eksmisja to finał batalii, jaką od 2008 roku lokatorzy toczyli z właścicielami kamienicy – rodziną Kalinowskich. W większości przypadków udało się dojść do porozumienia. Rodziny otrzymały mieszkania socjalne od miasta lub lokale zastępcze od właściciela kamienicy.
Na opuszczenie ul. Sądowej mieli trzy lata. W kamienicy zostali tylko Przybyłkowie. Sprawa trafiła do sądu, który w październiku zdecydował o ich eksmisji.
– Nie otrzymaliśmy jeszcze wyroku, ale rodzina złożyła już wniosek o mieszkanie socjalne – mówi Ewa Lipińska, dyrektor Wydziału Spraw Mieszkaniowych lubelskiego Ratusza – Ta sprawa będzie dla nas priorytetem.
Kalinowscy zaproponowali lokatorom wyremontowane mieszkanie przy ul. Narutowicza oraz 25 tys. zł w gotówce. Mieszkanie zastępcze ma ponad 50 mkw., nieco mniej niż lokal przy ul. Sądowej.
– Jest za małe. To nora. A kamienica się sypie – mówi Marek Przybyłko (na zdjęciu). – Poza tym boimy się, że za pół roku właściciel drastycznie podniesie nam czynsz. Wolimy miejski lokal.
Lokatorzy oskarżają właścicieli o celowe niszczenie kamienicy. Ma to być sposób na „wykurzenie” mieszkańców. Sprawą zajmowała się już prokuratura, ale postępowanie umorzyła. Przybyłkowie się odwołali.
– Negocjacje z tą rodziną trwają dwa lata – mówi Leszek Kalinowski, współwłaściciel budynku przy ul. Sądowej. – Za opuszczenie mieszkania zażądali 100 tys. zł. Później stawka spadła do 50 tys. zł. Mieli sami kupić sobie mieszkanie, ale nic z tego nie wyszło. Proponowaliśmy im 90 mkw., ale mieszkanie „było za wysoko”. Kolejny lokal, 67 mkw. przy ul. Dunikowskiego był „za daleko”. Teraz mieszkanie przy ul. Narutowicza jest „za małe”.
Właściciele kamienicy przekonują, że budynek nie mógł dłużej czekać na remont. Projekt wart kilkanaście milionów złotych jest bowiem częściowo finansowany z funduszy unijnych. Ze starej kamienicy pozostanie tylko frontowa ściana. Wnętrze zostanie wyburzone i postawione od podstaw. W budynku powstanie hotel i restauracja.