Czy mieszkańcy Lublina posiadający samochody dostaną prawo do ulgowych przejazdów komunikacją miejską? Ratusz wylicza, że kosztowałoby to miejską kasę 16 tys. zł dziennie, ale nie wyklucza takiego rozwiązania.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
O wprowadzenie takiej ulgi wystąpił do Ratusza radny Marcin Nowak, którego zdaniem mogłoby to zmniejszyć utrudnienia spowodowane ograniczeniami w ruchu na skrzyżowaniu al. Solidarności z al. Sikorskiego, ul. Ducha i Północną.
Odpowiedź na pismo radnego już jest. Zastępca prezydenta, Krzysztof Komorski stwierdza w nim, że „zasadne jest rozważenie ewentualnego wprowadzenia” takiego rozwiązania „po okresie wakacyjnym i po przeanalizowaniu wszelkich okoliczności, w tym aktualnej sytuacji drogowej”. Ratusz wyliczył, że ulga kosztowałaby 16 tys. zł dziennie jeśli skorzystają z niej właściciele tylko 3 proc. z zarejestrowanych w mieście 168 tys. aut osobowych, a każdy z tych kierowców kupi dziennie tylko dwa bilety ulgowe.
Zastępca prezydenta zapowiedział, że zobowiąże Zarząd Transportu Miejskiego do „ewentualnego opracowania stosowych propozycji zmian uprawnień, które zachęciłyby kierowców pojazdów osobowych do korzystania z komunikacji miejskiej”.