Przez kilka miesięcy obraz Matejki był eksponowany w Wilnie. Od wtorku znów będzie można go oglądać w Lublinie.
– Teraz można zmniejszyć ryzyko ich powstawania – mówi Henryk Arendarski, konstruktor krosna. – Nowa konstrukcja reaguje na temperaturę i wilgotność otoczenia. Może zmieniać swoje wymiary, wraz z płótnem. Krosno to połączenie drewna i aluminium. Jego elementy przesuwają się dzięki specjalnym sprężynom.
Oraz z 1869 r. to największe dzieło w zbiorach lubelskich muzealników. Ze względu na wartość i rozmiary, rzadko opuszcza Zamek. W 1993 r. wypożyczono je w związku z warszawską wystawą, poświęconą twórczości Jana Matejki.
Od listopada płótno eksponowano w wileńskim Muzeum Narodowym Sztuki Stosowanej, gdzie trwała wystawa poświęcona Unii Lubelskiej i jej roli w twórczości mistrza Jana. Tylko przez pierwszy miesiąc obraz obejrzało kilka tysięcy ludzi.