Do dziś nie została zapłacona kara, którą miasto naliczyło spółce PKS Zielona Góra zrywając z nią umowę na przewozy w komunikacji miejskiej po tym jak na początku roku przewoźnik nie wykonał wielu kursów wskutek złego stanu autobusów.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Zarząd Transportu Miejskiego przyznał, że nadal czeka na milion złotych.
– Wystosowaliśmy kolejne wezwania do zapłaty i czekamy na reakcję ze strony przewoźnika – informuje Justyna Góźdź z ZTM. – Sprawa nie została jeszcze skierowana na drogę sądową.