Więcej nowoczesnego sprzętu na przejściach granicznych, surowsze kary dla handlujących nielegalnymi papierosami i szybsze opróżnianie magazynów celnych. To, zdaniem uczestników wczorajszego spotkania w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim, ma pomóc w walce z przemytem.
– To może wymusić konieczność zmniejszenia zatrudnienia u nas i w firmach współpracujących z nami.
– Rocznie polski budżet traci na przemycie papierosów 7 miliardów zł. Nie możemy sobie na to pozwolić – podkreśla wojewoda Genowefa Tokarska. – Jako województwo przygraniczne jesteśmy w dużej mierze odpowiedzialni za to, jaką skalę przybiera to zjawisko.
Co zrobić, żeby walka z przemytem była skuteczniejsza? Nad tym zastanawiali się wczoraj w lublinie policjanci, przedstawiciele Urzędu Kontroli Skarbowej, Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, Izby Celnej w Białej Podlaskiej, lubelskiej Straży Ochrony Kolei, a także Straży Miejskiej.
– Sformułowaliśmy wnioski, które zostaną przesłane do odpowiednich ministerstw: Spraw Wewnętrznych, Finansów i Sprawiedliwości – wyjaśnia Tokarska. – Konieczne jest doposażenie służb granicznych w nowoczesne urządzenia kontrolne. Należałoby zmienić przepisy karno-skarbowe, które teraz są zbyt łagodne dla handlujących nielegalnymi papierosami – jednego dnia ktoś zostaje za to ukarany, a następnego sprzedaje znowu.
Trzeci wniosek dotyczy zmiany prawa w zakresie skonfiskowanych papierosów, które zalegają w magazynach.
– To dla nas ogromne problemy i duże koszty – podkreśla Remigiusz Woźniak z Izby Celnej w Białej Podlaskiej. – Te papierosy powinny być znacznie szybciej utylizowane.