Na placu Zamkowym w Lublinie trwają przygotowania do sobotniego koncertu "Siła kobiet". Już jednak dzisiaj przejazd przez plac jest niemożliwy.
Boleśnie przekonują się o tym kierowcy, którzy zjechali w kierunku placu Zamkowego z ul. Podwale. Od zamknięcia ul. Królewskiej to jedyna droga, którą można przedostać się od ul. Wyszyńskiego w kierunku al. Tysiąclecia. Zamknięty dla samochodów plac Zamkowy to dodatkowe utrudnienie. Teraz z ul. Podwale trzeba skręcić w Kowalską (która w tym momencie stała się dwukierunkowa) i dopiero stamtąd dostać do ulicy Furmańskiej, Cyruliczej i Lubartowskiej.
– Stoję w korku już około 40 minut – alarmuje jeden z kierowców. – Rozumiem, że są przygotowania do koncertu, ale nie rozumiem dlaczego nie można było zostawić na placu Zamkowym wąskiego pasa do przejazdu samochodów – dodaje kierowca i ostrzega, żeby omijać z daleka ul. Podwale.
– Stoję w ogromnym korku w aucie z dziećmi od początku Podwala do Kowalskiej. Przejazd trwa aż 50 minut – dodaje pan Piotr, kolejny kierowca, który powiadomił nas o korku.