Andrzej Wnuk stał w kolejce kilkanaście minut. Tym razem nie po karpie, ale po paliwo w jednym lubelskich marketów. 4,24 za litr - takiej ceny na święta nie spodziewał się nikt. Pan Andrzej zatankował do pełna. Pierwszy raz w tym roku
- Teraz opłaca się przejechać po tanie paliwo nawet kilkanaście kilometrów. W centrum Lublina "95” i ropa są średnio po 4,6 zł, zaś LPG po 2,4 zł - mówi Andrzej Wnuk, mieszkaniec Lublina. W poniedziałek swoją hondę civic zatankował do pełna. Pierwszy raz w tym roku.
Niewiele droższe niż w Auchan jest paliwo na innych stacjach marketowych w regionie. Ceny różnią się od kilku do kilkunastu groszy na litrze. A ma być jeszcze taniej. Szef resortu finansów pytany, czy w nadchodzącym roku ceny paliw na stacjach mogą spaść do 3 zł za litr, stwierdził, że "taka ewentualność istnieje”.
- Stare doświadczenie prognostyka gospodarczego każe z pewną ostrożnością podchodzić do tego rodzaju prognozy. Niewątpliwie ceny paliw są już niższe i prawdopodobnie będą one jeszcze niższe, w ciągu najbliższych miesięcy - mówił w TVN 24 minister finansów Mateusz Szczurek.
Zdaniem analityków z Polskiej Izby Paliw Płynnych, spadki cen ropy i gotowych paliw na rynkach światowych potrwają do końca pierwszego kwartału przyszłego roku. - Myślę, że W 2015 r. za paliwo będziemy płacić taniej niż w roku 2014 czy 2013 r. - dodał minister Szczurek.
Pod koniec minionego tygodnia notowania ropy Brent spadły poniżej 60 dol. za baryłkę. Na zamknięciu czwartkowej sesji baryłka była najtańsza od maja 2009 r. A analitycy portalu e-petrol.pl, wskazywali, że obecnie nie widać solidnych argumentów za tym, by w najbliższym czasie ropa miała drożeć.
- Nic tylko się cieszyć i jeździć. Tanie paliwo to chyba najlepszy prezent na święta dla wszystkich kierowców - kończy kierowca z Lublina.
(PAP)