Lublin: Nad Bystrzycą wypoczniemy na miejskiej plaży. Od kiedy będziemy mogli leżakować?

Nadrzeczna plaża ma powstać w pobliżu os. Łąkowa, czyli koło ul. Medalionów. Jej projekt, który powstanie na zlecenie władz Lublina, obejmie obszar ok. 6,2 ha. To mniej więcej połowa powierzchni Ogrodu Saskiego.

Jakie atrakcje znajdą się na tym terenie?

– W dokumentacji plaży osiedlowej ujęta zostanie m.in. budowa parkingu przy os. Łąkowa, punktu gastronomicznego, miejsc do leżakowania na trawiastej plaży, boiska do siatkówki plażowej, miejsca zabaw, podestu oraz kładki – wylicza Monika Głazik z biura prasowego Ratusza.

Prezydent Lublina zarezerwował niedawno w miejskiej kasie 350 tys. zł na sporządzenie niezbędnych projektów, które są nazywane przez urzędników „dokumentacją przyszłościową”. To określenie oznacza, że plaża nie powstanie zbyt prędko.

Projekty trafią na półkę i będą czekać, aż pojawi się szansa na zdobycie przez miasto pieniędzy na urządzenie tego miejsca.
– Posiadanie takiej dokumentacji jest konieczne, by w przyszłości aplikować o dofinansowanie ze środków zewnętrznych – potwierdza Głazik.

Zapowiadana plaża jest jednym z elementów planowanego przez Ratusz ponad 70-hektarowego parku Nadrzecznego w dolinie Bystrzycy pomiędzy mostem przy Janowskiej a mostem przy Żeglarskiej. Na razie gotowa jest tylko koncepcja nowego parku. Mają w nim powstać m.in. ścieżki spacerowe, rowerowe i dydaktyczne, a jedną z atrakcji mają być ruiny młyna, obok których planowana jest scena. Wszystko ma być wtopione w istniejącą zieleń i ułatwiać obcowanie z przyrodą, a przynajmniej taki jest zamysł.

– Ze względu na rozległy zakres oraz obszar inwestycji, w koncepcji wydzielono 24 etapy, których realizacja będzie uzależniona od pozyskanych zewnętrznych źródeł finansowych – tłumaczy Urząd Miasta, który zamierza się starać o dotacje z funduszy przeznaczonych na „ochronę środowiska i adaptację do zmian klimatu”. Do starań potrzebny będzie gotowy projekt danego miejsca. Plaża ma być pierwszym z zaprojektowanych elementów.

Ratusz szykuje równocześnie plan zagospodarowania terenu, oficjalnym dokument, który będzie podstawą do wydawania pozwoleń na budowę poszczególnych obiektów. Ma wskazać m.in. rozmieszczenie kładek przez rzekę i wyznaczać miejsca, w których możliwe będzie tworzenie niedużych parkingów oraz obszary pod nową zabudowę jednorodzinną (m.in. między dolnymi odcinkami Parczewskiej i Rąblowskiej). Projekt planu zagospodarowania był zaprezentowany publicznie pod koniec lutego.