Zdenerwowany 29-latek w zemście za wybitą w mieszkaniu szybę postanowił podpalić mieszkania w kamienicy przy ul. Lubartowskiej. Kupił kilka litrów benzyny, oblał 8 drzwi i podpalił kilka z nich.
Pożar został szybko ugaszony, dzięki czemu nikt nie odniósł obrażeń. Ewakuowano wszystkich mieszkańców z klatki schodowej.
Mężczyzna już pół godziny później został zatrzymany przez policyjny patrol. - Okazał się nim 29-letni Marcin T. mieszkaniec Lublina. Podczas zatrzymania był pijany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lublinie - wyjaśnia Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Mężczyzna usłyszał zarzut "sprowadzenie zagrożenia życia i mienia w wielkich rozmiarach".
Z ustaleń śledczych wynika, że mężczyzna poszedł w nocy na stację benzynową i kupił kilka litrów benzyny. Wcześniej dowiedział się, że w jego mieszkaniu ktoś wybił szybę. Podejrzewając o to mieszkańców jednej z kamienic przy ul. Lubartowskiej postanowił się zemścić. 29-latek jest znany lubelskim policjantom, był już karany. We wtorek 29-latek został tymczasowo aresztowany.
Mężczyźnie może grozić do 10 lat więzienia.
Policjanci sprawdzają też czy aresztowany mężczyzna nie posiada związku z innymi podpaleniami.