

- Przeszkody są dobrane i ustawione tak, jak chcieli tego rolkarze i deskorolkarze - wyjaśnia Dariusz Sprawka, kierownik obsługi hali Globus. - Sprzęt został wykonany na nasze zamówienie za granicą. I odpowiada wszelkim światowym standardom.
Ale Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji "Bystrzyca”, który zarządza halą na Globusie, liczy na to, że z rolkowiska będą korzystali nie tylko "zawodowcy”. - Przeszkody mają różne wymiary i różny stopień trudności - tłumaczy Sprawka. - A dla tych, którzy nie lubią szaleć na poręczach i krawężnikach, przygotowaliśmy tory dookoła skate parku.
Rolkowisko na Globusie będzie otwarte codziennie w godz. 10-20. Jeszcze przez kilka dni z hali można korzystać za darmo. Później MOSiR planuje wprowadzenie biletów. - Ale opłaty będą symboliczne - zapewnia Sprawka. - Kilka złotych za wejście.
Ruszy także strona internetowa www.rolkowisko.lublin.pl, którą MOSiR przygotowuje razem z lubelskimi rolkarzami i deskorolkarzami. - Chcemy, żeby wokół tej witryny zbierali się ludzie pasjonujący się tymi sportami - mówi Sprawka. (mb)