Od 1 października do ostatniego dnia lutego kierowcy są zobowiązani jeździć na światłach mijania przez całą dobę.
Potwierdzają to badania na całym świecie - przyznaje Sławomir Grześ z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Jednocześnie przestrzega, że nie będzie taryfy ulgowej wobec kierowców, którzy świateł nie włączą. - Stosowny przepis obowiązuje od lat i kierowcy dokładnie go znają. Nie będzie tłumaczenia w rodzaju "to już od dzisiaj?” czy "zapomniałem”. Będzie mandat w wysokości 100 zł oraz dwa punkty karne - ostrzega Grześ.
- A co będzie, gdy podczas jazdy spali mi się żarówka - pyta Janusz Włodarczyk, kierowca z wieloletnim stażem. - Po pierwsze, przed wyjechaniem na drogę trzeba sprawdzić stan oświetlenia. Po drugie, znać procedurę wymiany żarówek, które trzeba mieć w zapasie - odpowiada Sławomir Grześ.
Jednak nie każdy kierowca poradzi sobie z wymianą wadliwego oświetlenia. Co wtedy? - Wówczas będzie musiał na tyle zmniejszyć prędkość jazdy, aby nie powodować zagrożenia - odpowiada policjant. - A jeżeli oba światła nie świecą i kierowca nie potrafi ich usprawnić, wówczas straci dowód rejestracyjny.