Wojewoda zdecyduje czy kontrowersyjne poczynania Rady Gminy Baranów są zgodne z prawem. Wójt gminy chce podać do sądu 21 niepokornych mieszkańców. Przeforsował w radzie uchwałę w tej sprawie.
do kilku tygodni. Historię opisaliśmy wczoraj. Wójt oskarża mieszkańców o zniesławienie organów władzy, w tym siebie.
To z jego polecenia posłuszni mu radni przegłosowali kontrowersyjną uchwałę. Również na jego polecenie uchwała z 21 nazwiskami zawisła na tablicy ogłoszeń. Wójt nie przepada za grupą mieszkańców, bo rok temu napisali do przewodniczącego Rady Powiatu Puławskiego. Nie chcieli dopuścić do przejęcia przez gminę działki należącej do skarbu państwa. Na działce znajduje się ZOZ w Baranowie. Jego dyrektorem jest żona wójta.
On sam jest lekarzem.
- Nie musimy się spieszyć z aktem oskarżenia. Mamy czas do końca kadencji. Poczekamy na weryfikację uchwały przez służby wojewody. Jeśli zostanie zakwestionowana, odwołamy się do Naczelnego Sądu Apelacyjnego - zapowiada Sławomir Szczęsny, przewodniczący Rady Gminy Baranów.
Posądzeni przez władzę o szkalowanie nie boją się. - Nie pierwszy raz jesteśmy szykanowani przez obecny układ w radzie - mówi Robert Litwinek, jeden z 21 niepokornych.