Policjanci zatrzymali podczas włamania do mieszkania na ul. Dożynkowej w Lublinie 22-letniego mężczyznę. Funkcjonariusze wyrwali go z głębokiego snu.
Kiedy policjanci dotarli na miejsce przed budynkiem zastali mężczyznę, który ich zawiadomił oraz właścicielkę mieszkania. Wystraszona i zdenerwowana kobieta opowiedziała policjantom jak w środku nocy zbudziły ją hałasy.
- Ktoś dobijał się do jej mieszkania i kopał w drzwi, chciał dostać się do środka - relacjonuje Renata Laszczka-Rusek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Po pewnym czasie nieznajomy wyszedł na zewnątrz budynku, a ponieważ mieszkanie usytuowane jest na parterze, postanowił wejść do domu przez okno. Właścicielka wykorzystała ten moment by wybiec z domu i wezwać pomoc.
W kuchni policjanci odnaleźli włamywacza, którego zmorzył sen. Młody mężczyzna zasnął na parapecie kuchennym. Dopiero po kilku próbach policjantom udało się obudzić intruza.
Śpiącym włamywaczem okazał się 22-letni mieszkaniec Lublin. Mężczyzna był kompletnie pijany, poza tym rozzłoszczony nagłym przebudzeniem stał się bardzo agresywny, szarpał się i wyrywał.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na II Komisariat Policji. Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.