Waldemar J., były wiceprezes spółki Lubelski Węgiel Bogdanka, podejrzany o wzięcie co najmniej 2,4 mln zł łapówki, wyszedł w poniedziałek na wolność. Wpłacił rekordową kaucję – 1,5 mln zł. Areszt uchyliła mu prokuratura.
Waldemar J. został aresztowany w sierpniu w związku z aferą wyłudzenia z PKP Cargo ponad 30 mln zł. Zatrzymali go funkcjonariusze łódzkiej delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Łapówki miał wziąć od trzech firm, którym umożliwił przewożenie wydobytego w Bogdance węgla. Kopalnia płaciła im za usługę, ale przewoźnicy nie odprowadzali pieniędzy do PKP za wykorzystanie taboru. Kolej straciła na tym ponad 30 mln zł.
Zarzuty w związku z tą aferą postawiono 14 osobom. Za kratkami dalej przebywa m.in. Jan J., były dyrektor generalny PKP w latach 1996–1999, a wcześniej dyrektor lubelskiej PKP, podejrzany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
6 grudnia Waldemar J. został odwołany z funkcji wiceprezesa Bogdanki przez Radę Nadzorczą tej firmy.