Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

11 października 2024 r.
8:26

Wsiadają i jadą. Jak zatrzymać piratów drogowych?

Autor: Zdjęcie autora Paweł Puzio
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (fot. DW)

 38 punktów karnych i 8,5 tysiąca złotych mandatu dostał 39-latek, który jechał motocyklem 109 km/h ponad limit. 42-letni kierowca zbyt dosłownie potraktował poruszanie się po drodze ekspresowej. Po S-12 pędził z prędkością blisko 240 km/h. Skończyło się mandatem w wysokości 2500 złotych oraz 15 punktami karnymi. Pół biedy, gdy takie wyczyny skutkują mandatem. Przykładem skrajnego zdziczenie na drodze był wypadek na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Co robić? Dalej podwyższać kary? A może edukować?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Media wciąż obiegają wstrząsające informacje o kolejnych wypadkach z tragicznym finałem. Chociażby ten ostatni, ze środy, gdy na pasach w Przeworsku, w podkarpackim, zginął 6-letni chłopiec. Opcja „zero” ofiar śmiertelnych, ongiś lansowana w Szwecji, w naszym kraju chyba nigdy nie będzie możliwa do realizacji.

Prędkość zabija

Maria Dąbrowska-Loranc, kierownik Centrum Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Instytutu Transportu Samochodowego, od lat zajmuje się tematyką BRD (bezpieczeństwa ruchu drogowego – przyp. red.).

– Przyczyną wielu wypadków na polskich drogach jest brawura i nieostrożna jazda.

Kierowcy, którzy wykazują się lekkomyślnością oraz brakiem poszanowania dla zasad ruchu drogowego, stanowią poważne zagrożenie dla pozostałych uczestników ruchu – mówi Maria Dąbrowska-Loranc. Te nieodpowiedzialne zachowania, to nadmierna prędkość, ryzykowne wyprzedzanie czy jazda pod wpływem alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych.

Czy zatem wprowadzenie zaostrzenie przepisów dla kierowców, w szczególności wprowadzenie do prawa pojęcia zabójstwa drogowego oraz konfiskaty samochodu rozwiąże problem? Na ten temat toczy się dyskusja.

– Budzi sporo emocji i kontrowersji. Z jednej strony, takie rozwiązania mogą być postrzegane jako odpowiedź na rosnący problem piratów drogowych, szczególnie tych, którzy łamią prawo pomimo zakazów. Z drugiej strony już teraz istnieją skuteczne narzędzia prawne, które mają walor odstraszający oraz edukacyjny, natomiast nie zawsze są stosowane – tłumaczy Maria Dąbrowska-Loranc.

Casus sprawcy wypadku na ul. Łazienkowskiej pokazuje też brak skutecznej egzekucji na przykład zakazu prowadzenia pojazdów i tragiczne tego konsekwencje.

– Teraz należałoby się skupić na większym wykorzystaniu istniejących możliwości. Wszelkie zmiany powinny mieć charakter systemowy. Często propozycje wprowadzenia zmian w przepisach są reakcją na tragiczne zdarzenie z udziałem pijanego kierowcy – dodaje ekspertka z ITS.

Tymczasem rzeczywistość pokazuje, że takie pojedyncze działania nie rozwiązują skutecznie problemu. Obecnie najważniejsze wydaje się stworzenie warunków efektywnych mechanizmów realizacji wyroków sądowych, a przede wszystkim zakazu prowadzenia pojazdu.

Zakazy

Dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów w naszym województwie dotyczy 1770 osób.

– W zdecydowanej większości są to mężczyźni, w tym gronie mamy 24 kobiety – wylicza asp. Renata Szpakowska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów dotyczy przede wszystkim kierowców-recydywistów, którzy z powodu alkoholu mają problem z prawem po raz kolejny, oraz osób, które spożywają alkohol na tyle nieodpowiedzialnie, że dopuściły się ciężkiego przestępstwa.

– Mając na celu realizację ustawowych zadań policji w zakresie zapewniania bezpieczeństwa i porządku w ruchu drogowym oraz eliminowanie z ruchu na drogach publicznych osób niestosujących się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów policjanci są stale zapoznawani z listą tych osób w tym także np. dzielnicowi, policjanci pionów prewencji i ruchu drogowego, kryminalni celem prowadzenia w przydzielonym rejonie rozpoznania w zakresie osób kierujących pojazdami pomimo orzeczonego przez sąd dożywotniego zakazu ich prowadzenia – wyjaśnia zasady działania mundurowych aspirant Renata Szpakowska. Każdy obywatel z zakazem może być dyskretną obserwacją. Mimo to wciąż wsiadają i jadą.

– Jedynie w szczególnie uzasadnionych przypadkach sąd może odstąpić od orzekania dożywotniego zakazu. Ponadto przepis mówi o „wszelkich środkach mechanicznych”, a nie pojazdach określonego rodzaju. Zakaz więc dotyczy każdego rodzaju pojazdu – dodaje asp. Renata Szpakowska.

Pożegnanie z kierownicą

Możliwość orzeczenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych wprowadza kodeks karny ( art. 42 §3 k.k). Sankcja jest względnie obligatoryjna i dotyczy kierowców, którzy:

* ponownie prowadzą samochód w stanie nietrzeźwości, doprowadzili do katastrofy w ruchu lub sprowadzili jej zagrożenie albo spowodowali wypadek, w wyniku którego inna osoba odniosła przynajmniej lekkie obrażenia ciała.

* spowodowali wypadek, którego skutkiem była śmierć poszkodowanego lub ciężki uszczerbek na zdrowiu albo wywołali katastrofę, pod warunkiem że: znajdowali się w stanie nietrzeźwości bądź pod wpływem środka odurzającego; zbiegli z miejsca zdarzenia; po zdarzeniu, a przed poddaniem ich kontroli uprawnionych organów spożywali alkohol albo przyjmowali środki odurzające.

Szkolenia i edukacja

To młodzi kierowcy często prowadzą do tragicznych zdarzeń, których skutki bywają nieodwracalne.

– Niewątpliwie powinno się podejmować działania przeciwdziałające temu zjawisku. Chodzi tutaj szczególnie o działania edukacyjne, w tym dodatkowe szkolenia dla młodych kierowców – wyjaśnia Maria Dąbrowska-Loranc.

Również Renata Bielecka, była szefowa WORD w Lublinie, dziś rzeczniczka tej instytucji, twierdzi, że szkolenia są receptą na zbyt wysoką liczbę wypadków i zachowania na drodze tzw. piratów.

– W obecnym czasie punkty karne, jak również mandaty są, moim zdaniem, bardzo wysokie. Nie odstraszają, bo i tak dochodzi do wypadków – mówi Renata Bielecka.

Rzeczniczka podaje przykłady wyścigów w ruchu miejskim, szalejących kierowców, którzy nie respektują obowiązujących przepisów, a także nałożonych na nich wyroków sądowych zakazujących kierowanie pojazdami mechanicznymi.

– Ma to miejsce dlatego, że jest

brak świadomości ogromnego zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym i katastrofalnych skutków nadmiernej prędkości

– mówi rzeczniczka. Jej zdaniem młodych kierowców cechuje brak świadomości drogi hamowania przy różnych prędkościach, niedostosowanie prędkości do warunków jazdy, przecenianie swoich umiejętności itp.

Samochody są coraz szybsze, dostępniejsze, mocniejsze, ale nie idzie to w parze z rozwagą. Receptą mogą być obowiązkowe szkolenia w bezpiecznych, symulowanych warunkach pod nadzorem doświadczonych instruktorów techniki jazdy. Tak jak to się dzieje w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy w Lublinie przy ulicy Grygowej.

– Tylko kierowca świadomy tego, jak zachowuje się jego samochód w różnych warunkach pogodowych, przyczepności opon, sprawności pojazdu, drogi hamowania przy różnych prędkościach jest gwarantem, że na naszych drogach będzie bezpieczniej. Z wieloletniego doświadczenia i obserwacji zachowań kierowców na drodze, stwierdzam z całą świadomością, że osoby, które przeszły szkolenie w naszym Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy w Lublinie są bardziej przewidującymi i świadomymi uczestnikami ruchu drogowego – dodaje Renata Bielecka.

Prawo jazdy to nie wszystko

Emblematycznym przykładem dobroczynnego wpływu na podniesienie poziomu lokalnego bezpieczeństwa w ruchu drogowym jest autorskie szkolenie ODTJ w Lublinie pod nazwą „Zielony Listek”.

– To szkolenie pokazało nam, jak ważne i potrzebne są jazdy doszkalające, także i dla tych osób, które z różnych powodów życiowych nie czują się pewnie za kierownicą. Ważne jest to, że pod naszą „opieką” można stać się wytrawnym kierowcą. Na szkoleniu „Zielony Listek” jazdy rozpoczynamy w ODTJ na torze, a kiedy upewnimy się, że kierowca dobrze sobie radzi, wyjeżdżamy do ruch miejskiego – dodaje rzeczniczka.

Już w 2018 roku pojawił się pomysł wprowadzenia obowiązkowych szkoleń teoretycznych i praktycznych dla wszystkich młodych kierowców pomiędzy 4. a 8. miesiącem od otrzymania prawa jazdy.

– Przepis wciąż wisi zawieszony w próżni, a powinien być bezwzględnie realizowany od wielu lat, bo prawo jazdy to nie wszystko – kończy Renata Bielecka.

 Tragedie

Środa, 9 października: w miejscowości Lasy obok Kraśnika kierujący Fordem 66-latek z nieustalonych dotąd przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu, uderzył w betonowy przepust, a następnie w przydrożną kapliczkę. Kierowca od sierpnia posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów

 

Niedziela, 6 października: 2,5 promila: tyle alkoholu w organizmie miał 48-latek, który nie zapanował nad mitsubishi i dachował nim po uderzeniu w skarpę. Na dodatek mężczyzna nie ma prawa jazdy. A samochodowi, którym jechał brakowało badań techniczny

 

W miniony piątek cztery osoby, w tym trójka dzieci została przewieziona do szpitala po tym, jak ich samochód uderzył w drzewo. Wypadek spowodował traktorzysta, który był pod wpływem alkoholu

 

Pod koniec września Troje młodych ludzi trafiło do szpitala po wypadku, który spowodował 18-latek. Młody człowiek siadł za kierownicą, mimo że nie ma prawa jazdy. Jechali leśną drogą autem, którym kierował 18-latek. Młody człowiek za bardzo rozpędził samochód i stracił nad nim panowanie

 

Dwa samochody osobowe i ciężarówka uczestniczyły w wypadku drogowym w okolicach Brzozowego Kątu w powiecie radzyńskim. Do szpitala trafiły trzy osoby, w tym dwoje małych dzieci. Kierujący audi pijany, jak się później okazało, 37-latek skręcając w lewo nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącej ciężarówce. Siła uderzenia zepchnęła obydwa pojazdy w stronę stojącego na skrzyżowaniu VW golfa, który czekał na możliwość włączenia się do ruchu

 

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Abdullatef Khmmaj to nowy lekarz w Zamojskim Szpitalu Niepublicznym

Zatrudnili lekarza z Libii. Kolejki do ważnej poradni mają być krótsze

Dr n. med. Abdullatef Khmmaj, emerytowany profesor nadzwyczajny z Libii jest nowym pracownikiem Zamojskiego Szpitala Niepublicznego. Dołączył do grona medyków poradni hematologicznej. Szefostwo placówki zapewnia, że dzięki temu czas oczekiwania na wizytę znacznie się skróci.

UM Zamość pracuje bez sekretarza już kilka lat

Wakat w Ratuszu do wzięcia. Znów szukają sekretarza

To stanowisko w urzędzie być powinno, ale od kilku lat w Zamościu jest nieobsadzone. Ratusz właśnie ogłosił kolejny nabór. Poszukiwany jest sekretarz do magistratu.

Rafał Król w czwartek spotkał się z kibicami w Perła Sport Pubie, a w poniedziałek oficjalnie pożegna się z Motorem

Motor w poniedziałek oficjalnie pożegna Rafała Króla

Rafał Król w barwach Motoru Lublin rozegrał aż 290 meczów. Pierwszy z nich w 2008 roku. Ostatni pod koniec 2024 roku. W zimie doświadczony pomocnik i kapitan żółto-biało-niebieskich zdecydował się jednak wrócić do czwartoligowej obecnie Stali Kraśnik. W poniedziałek przy okazji meczu z GKS Katowice beniaminek pożegna swoją legendę.

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym
ZDJĘCIA
galeria

Nie czekały do wiosny. Narodziny w parku narodowym

Najczęściej czas źrebień zaczyna się wiosną. Ale są odstępstwa od reguły. W hodowli rezerwatowej koników polskich Roztoczańskiego Parku Narodowego pierwsze w tym roku młode przyszły na świat już kilka dni temu. I to w wyjątkowo mroźną noc.

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka
ZDJĘCIA
galeria

W ferie nie ma nudy. Rodzinne oglądanie w kinie Bajka

Pierwszy tydzień ferii dobiega końca. Miasto przygotowało moc atrakcji dla najmłodszych mieszkańców, by mogły spędzić ten czas w ciekawy sposób.

Pałac Zamoyskich to potężna budowla o powierzchni 6,5 tys. m.kw. Składa się z głównego budynku, a także dochodzących do niego oficyn. Na tyłach nadal są mieszkania komunalne
galeria

Nowy pomysł na pałac. Już nie hotel ze SPA, ale centrum nauki

Po pierwszym liście przyszedł czas na kolejny. Prezydent Zamościa znów napisał do wiceminister kultury z prośbą o wsparcie przy ratowaniu Pałacu Zamoyskich. Przedstawił też pomysł na wykorzystanie zabytku.

Beret na żywo
foto
galeria

Beret na żywo

Ostatnia walentynkowa galeria. Tym razem z Rzut Beretem. Jeśli chcecie sobie przypomnieć jak się bawiliście, to zapraszamy do oglądania naszej fotogalerii. Zobaczcie jak się bawi Lublin.

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Opłaty za girlandy na ul. Szambelańskiej. Miasto nieugięte na prośby radnych

Przedsiębiorcy z ul. Szambelańskiej w Lublinie zawiesili nad swoimi stoiskami girlandy świetlne. Radni zwrócili się do prezydenta miasta z prośbą o zwolnienie ich z opłat za zajęcie pasa drogowego. Miasto odpowiedziało, że nie ma podstaw prawnych do takiej decyzji.

Marian Turski podczas 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz apelował, by ludzie nie byli obojętni na kłamstwa historyczne i dyskryminowanie mniejszości

Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim

Przeżył piekło Auschwitz, ale nigdy nie pozwolił, by nienawiść zatruła jego serce - mówił podczas uroczystości pogrzebowych Mariana Turskiego jego przyjaciel, przewodniczący Stowarzyszenia ŻIH Piotr Wiślicki. Ocalony z Auschwitz, dziennikarz i historyk Marian Turski spoczął na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Parafianie bronią proboszcza. „To insynuacje i oszczerstwa”

Były zarzuty, teraz są słowa wsparcia. Parafianie z Łaszczowa po serii medialnych publikacji stanęli w obronie swojego proboszcza. I choć w oświadczeniu, które kilka dni temu trafiło do naszej redakcji nie ma właściwie żadnych zarzutów dotyczących artykułu, który ukazał się na łamach Dziennika Wschodniego, na prośbę nadawców pisma, zdecydowaliśmy się je opublikować.

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana
Świdnik

Wyrok na Rejkowiznę zawieszony. Wycinka lasu częściowo wstrzymana

Każde nadleśnictwo w Polsce, prowadząc prace na swoim terenie, opiera się na tym dokumencie. Ale Lasy Państwowe muszą też respektować ustawę dotyczącą gospodarki leśnej. A w niej jest wyraźnie zaznaczony obowiązek m.in. odmładzania lasu.

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie
galeria

Kufer podróżny i wojskowe kalesony. Giełda staroci w Lublinie

Biel wojskowych kalesonów współgrała z rześką aurą niedzielnego poranka na placu Zamkowym w Lublinie. Ostatnia niedziela miesiąca to jak zwykle giełda staroci.

Bachata Party
foto
galeria

Bachata Party

Lublin imprezuje cały czas. Nie straszny Wam nawet mróz. Co weekend lubelski klub El Cubano zapełnia do ostatniego miejsca. Jeśli chcecie wiedzieć, co się działo w poprzedni weekend w El Cubano, to obejrzyjcie naszą fotogalerię.

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Fałszywi bankowcy oszukali dwie kobiety. Straciły ponad 20 tys. zł

Dwaj oszuści, podszywając się pod pracowników banku, wmówili 54-latce i 38-latce, że ich oszczędności są zagrożone. Kobiety straciły łącznie ponad 20 tysięcy złotych.

Sebastian Szczytniewski w piątek zadebiutował w barwach Górnika Łęczna na poziomie Betclic I Ligi

Sebastian Szczytniewski kolejnym piłkarzem z debiutem w Górniku Łęczna

Przed meczem z Polonią Warszawa trener Pavol Stano musiał radzić sobie z pewnymi problemami kadrowymi, które dotyczyły głównie defensywy Górnika Łęczna. Słowacki szkoleniowiec w meczu w stolicy w linii obrony wystawił między innymi Marko Roginicia, a także Sebastiana Szczytniewskiego, który tym samym zaliczył oficjalny debiut w drużynie zielono-czarnych

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty