Drzewa wycięto na zlecenie miasta z przebudowywanych Al. Racławickich.
Jedno z okolic przystanku przy Zespole Szkół Chemicznych i Przemysłu Spożywczego, drugie na wysokości hotelu Mercure. Urząd Miasta twierdzi, że taki zabieg był konieczny ze względów bezpieczeństwa.
– Wycinka dwóch klonów miała związek ze stwierdzoną podczas wizji lokalnej w dniu 11 czerwca złą kondycją zdrowotną obu drzew. Stwierdzone masowe zaschnięcie gałęzi na całości korony, stanowiło zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, jak również bezpieczeństwa ruchu drogowego – tłumaczy Monika Głazik z biura prasowego Ratusza. – Z uwagi na fakt, że przebudowa Al. Racławickich jest realizowana zgodnie z wydaną decyzją o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, nie było konieczności uzyskania odrębnego zezwolenia na wycięcie drzew.