Szefowa biura podróży - organizatora wyjazdu do Bułgarii, podczas którego z balkonu wypadł nastolatek została już przesłuchana.
Wyjaśnień zażądało już kuratorium. - Chcemy wiedzieć, czy zostały zapewnione warunki opisane w złożonym do nas zgłoszeniu obozu - mówi Artur Pawłowski z lubelskiego kuratorium. - Oczekujemy m.in. informacji, czy nadzór nad młodzieżą sprawowała wymagana prawem liczba opiekunów. Biuro podróży ma 14 dni na przedstawienie nam takich wyjaśnień - dodaje.
Nastolatek z Lublina wypadł z hotelowego balkonu w ub. tygodniu. W ciężkim stanie trafił do szpitala.
(er, drs)