Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Błyskawiczny remont czeka 500-metrowy odcinek al. Solidarności od ul. Lubomelskiej do odcinka odnowionego przy przebudowie skrzyżowania z ul. Prusa. Na obu jezdniach pojawi się nowy asfalt, a na chodniku kostka brukowa.
Remont będzie wymagał zamknięcia raz jednej, raz drugiej jezdni i wtedy ruch w obu kierunkach ma przejmować jedna jezdnia. Pomiędzy jezdnią czynną i zamkniętą będzie można przemieszczać się z jednej strony tymczasową "przewiązką” przy rondzie i starą "agrafką” koło Dolnej 3 Maja, która służyła niegdyś do zawracania.
Takie utrudnienia mają trwać bardzo krótko. – Zakładamy, że pierwsza jezdnia będzie zamknięta na weekend. W poniedziałek rano ruch ma się już odbywać dwiema jezdniami. Tydzień później sytuacja powtórzy się na drugiej nitce – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Projekty techniczne remontu mają powstać w tydzień. Na roboty drogowe wykonawca będzie mieć kolejne trzy tygodnie. Jeden weekend będzie mieć na jedną jezdnię, drugi na drugą, a trzeci dostanie na wszelki wypadek. Terminy zaczną biec od podpisania umowy ze zwycięzcą przetargu, który został wczoraj ogłoszony przez Zarząd Dróg i Mostów.
Takie utrudnienia mają trwać bardzo krótko. – Zakładamy, że pierwsza jezdnia będzie zamknięta na weekend. W poniedziałek rano ruch ma się już odbywać dwiema jezdniami. Tydzień później sytuacja powtórzy się na drugiej nitce – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Projekty techniczne remontu mają powstać w tydzień. Na roboty drogowe wykonawca będzie mieć kolejne trzy tygodnie. Jeden weekend będzie mieć na jedną jezdnię, drugi na drugą, a trzeci dostanie na wszelki wypadek. Terminy zaczną biec od podpisania umowy ze zwycięzcą przetargu, który został wczoraj ogłoszony przez Zarząd Dróg i Mostów.
