Wytyczne ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry zaczęły działać - mówią zgodnym głosem lubelscy policjanci i prokuratorzy. Od trzech miesięcy - gdy wprowadzono zaostrzone przepisy - spada liczba kierowców złapanych po pijanemu.
Wytyczne ministra sprawiedliwości mówią jasno: prokuratorzy na poczet przyszłej kary mają zatrzymywać samochody pijanych kierowców. Dotyczy to tych, którzy wpadli mając promil i więcej alkoholu we krwi. Przed sądami dla kierowców-recydywistów, powtórnie złapanych po pijanemu, prokuratorzy mają wnioskować kary więzienia bez zawieszenia oraz konfiskatę samochodu. To nie koniec. Jeżdżący na "dwóch gazach”, szczególnie sprawcy wypadków, mogą słono zapłacić, nawet 720 tys. złotych grzywny.
Zaostrzenie przepisów nie wpłynęło jednak na gwałtowny spadek liczby wypadków powodowanych przez pijanych kierowców. W III kwartale 2005 pijani kierowcy spowodowali 94 wypadki, w których zginęło 11 osób, a 151 zostało rannych. W tym roku były 93 wypadki -10 osób zostało zabitych, a 125 rannych.