Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

20 lipca 2003 r.
21:44
Edytuj ten wpis

Wywiesili listę dłużników

Autor: Zdjęcie autora Zofia Sawecka

W prywatnym sklepie spożywczym przy piekarni Izabeli i Mariana Jakimców w Nieledwi wisi lista nieuczciwych dłużników, którzy dostawali towar na kredyt i nie zapłacili. Ujawnienie tych kilku nazwisk wywołało burzę w całej okolicy. Zadziałało jak włożenie kija w mrowisko.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Na liście dłużników było początkowo 6 nazwisk, ale jedna osoba, dowiedziawszy się o publicznym ujawnieniu długu, natychmiast przyszła i zwróciła należność. Izabela Jakimiec tłumaczy, że na kartce wywieszonej w sklepie, są nazwiska osób, które zalegają z zapłatą od kilku lat. Chodzi łącznie o kwotę 685 zł i 30 gr. Najmniejszy dług wynosi 8,20 zł, największy 510 zł. – Pani, która ma największy dług, pracuje. Kilka razy brała towar „na kreskę”, na podobne kwoty i oddawała pieniądze. Za którymś razem nie oddała. Teraz przyszła, żeby ją skreślić. Obraziła się – mówi Jakimcowa.
Inny dłużnik dostaje „kuroniówkę”, ale woli ją przepić, niż oddać długi. Jedna z dłużniczek zamówiła tort na wesele i od dwóch lat nie może za niego zapłacić. – Co innego, gdyby ci ludzie nie mieli z czego oddać, ale na wódkę mają. Ta największa dłużniczka brała na kredyt nie jakieś podstawowe rzeczy, ale papierosy, chrupki, chipsy, kawę, czekolady – wtrąca Grażyna Prystupa zatrudniona w piekarni Jakimców.
– Kiedyś było dużo ludzi, których kredytowaliśmy. Za niektórych sklepowy musiał zapłacić. Teraz nie kredytujemy zakupów. Zdarza się, że jeśli kogoś dobrze znamy, a zabraknie mu pieniędzy, to dajemy towar na kreskę, na dzień, dwa. Jeśli sprzedawca skredytuje kogoś na własną odpowiedzialność, w razie czego sam musi dług oddać – mówi Marian Jakimiec.

Uczciwi grosz oddają

– Mnie też się zdarza czasem kogoś skredytować – opowiada sprzedawczyni Elżbieta Dudziak. – Kiedyś przyszedł mężczyzna po trzy chleby i nie miał pieniędzy. Chciał zastawić dowód osobisty. Szkoda mi się go zrobiło. Dałam mu chleb na kredyt, a on się więcej nie pokazał. Sama zapłaciłam. Było jeszcze kilka takich osób, więc boję się dać komuś towar na większą kwotę. Przez te nieuczciwe osoby nie możemy ludzi kredytować, choć w większości są bardzo uczciwi. Nawet jeden grosz oddają, jak im zabraknie – mówi ze wzruszeniem.
Marianna Jurczak z Nieledwi ma 72 lata i skromną rentę. Sama nie kupuję nic na kredyt. – To co mam, musi mi wystarczyć – mówi. Uważa, że to wielka nieuczciwość, żeby nie oddać w sklepie pieniędzy co do grosza.
Także Adela Maciuk uważa, że na kredyt nie powinno się kupować.– Jak się nie ma pieniędzy, to się nie je – mówi A. Maciuk. Tymczasem w Nieledwi tylko sklep należący do GS Trzeszczany nie kredytuje ludziom zakupów.

Kredyt do wypłaty

Właścicielka sklepu w drugim końcu Nieledwi twierdzi, że zakupy na kredyt zaczynają się mnie więcej 10 dni przed wypłatą w miejscowej winiarni „Win-kon”. – Klienci zaraz po pensji oddają. Są jednak i tacy, którzy i po pensji nie mają grosza i chcą cały czas kupować na kredyt. Biorą na bezczelnego np. kosztowne kosmetyki i drogie płyny do tkanin. Także wino i papierosy chcą na kredyt. Stanowczo takim odmawiam – mówi anonimowo, bo ma świadomość, że bez kredytowania sklep nie ma dziś klientów. Kredytuje jednak tylko podstawowe artykuły. O wywieszeniu listy dłużników nawet nie myśli. Uważa, że to byłoby bezprawne.

Sprzeciw dla listy

Młodzi mieszkańcy Nieledwi są oburzeni listami dłużników. – Tutaj wszyscy się znają, wszyscy wiedzą, o kogo chodzi – mówi młody mężczyzna. – To jest wredne. Może ci ludzie nie mają za co żyć? – Nasz zakład drugi tydzień ludziom nie płaci. Jak nie kupią na kreskę, to jak przeżyją – pyta inny. – To jest poniżanie biednych – uważają.
Przy przetwórni owoców spotkaliśmy starszych mężczyzn, którzy żebrali o kilkadziesiąt groszy. Zbierali na tanie wino. Dla nich ci, którzy sprzedają na kredyt, to zbawcy ludu. – Ludzie nie mają pieniędzy, nie mają dzieciom za co zeszytów kupić. To wstyd dla rządu, żeby Polaka nie było dziś stać na chleb – mówią bez ogródek i dalej zbierają na wino...

Kłopoty za pomoc

W prywatnych sklepach w okolicy zastanawiają się, czy nie warto, by sklepy zapoznały się z listą Jakimca, bo przecież może chodzić o tych samych, nieuczciwych dłużników. – Właściciel sklepu nie ma możliwości wyegzekwowania długu – tłumaczy nam jedna z kobiet. –Są takie miesiące, że daję towar na kredyt do 2 tys. zł. W małym sklepie jest to cały możliwy dochód. Nie można nic zarobić i nie ma czym zapłacić za towar w hurtowni. Część długów też mi przepada. O egzekucji sądowej raczej nie ma mowy. Mała kwota, sąd uzna znikomą szkodliwość społeczną czynu, sprawę umorzy albo karę zawiesi. Ja poniosę dodatkowo koszty sądowe, a pieniędzy i tak nie odzyskam. Ponadto sąd powie, że mogłam przecież odmówić.
Dochodzenia należności drogą sądową nie wyobraża sobie także Tadeusz Chojnowski, właściciel prywatnego sklepu w Hostynnem. – Jak udowodnić komuś, że jest dłużnikiem, jeśli o sprzedaży na kredyt nie wie nikt oprócz sprzedawcy – pyta.
Jemu ludzie zalegają od lat
z 5 tys. zł. Niektórzy dłużnicy umierają wraz z długiem. – Cóż począć – mówi. – Najgorzej jest z tymi, którzy utrzymują się z zasiłków opieki społecznej. Najuczciwsi są emeryci i renciści – twierdzi. Potwierdza to Ludwika Woźniak ze sklepu w Podhorcach, gdzie poziom kredytowania mieszkańców sięga 4–5 tys. zł miesięcznie. W ocenie wiejskich sprzedawców w całej okolicy, ok. 10 procent ludności prowadzi codzienny żywot na sklepowe kredyty.

Pozostałe informacje

Poławiacze Pereł w Fabryce Kultury Zgrzyt. Komediowa jazda bez trzymanki
improv

Poławiacze Pereł w Fabryce Kultury Zgrzyt. Komediowa jazda bez trzymanki

W najbliższy czwartek, 3 kwietnia, Fabryka Kultury Zgrzyt w Lublinie zamieni się w miejsce spontanicznego humoru, a to za sprawą Poławiaczy Pereł Improv Teatr i ich najnowszego, improwizowanego spektaklu komediowego "Każdy widz się liczy!".

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz w bazie wojskowej w Sochaczewie 
PAP/Marcin Obara

Program Wisła: umowa na wsparcie logistyczne dla polskich Patriotów

W poniedziałek w bazie wojskowej w Sochaczewie została zawarta umowa z USA na wsparcie logistyczne i techniczne dla polskich systemów Patriot.

Prawa człowieka na dużym ekranie. 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS w Lublinie

Prawa człowieka na dużym ekranie. 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS w Lublinie

Pierwszy weekend kwietnia upłynie w Lublinie pod znakiem kina zaangażowanego społecznie. W dniach 4–6 kwietnia 2025 r. w lubelskim klubie Baobab odbędzie się 23. Objazdowy Festiwal Filmowy WATCH DOCS. Prawa Człowieka w Filmie. Tegoroczny program festiwalu WATCH DOCS skupia się wokół trzech głównych tematów: neokolonializm, przemoc szkolna i równe traktowanie.

Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II. Sympozjum i wystawa
galeria

Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II. Sympozjum i wystawa

Naukowcy z Polski i zagranicy, przedstawiciele papieskich instytucji i goście zgromadzili się w poniedziałek na KUL na sympozjum „Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Edukacyjna: Dar i nadzieja w 20. rocznicę odejścia św. Jana Pawła II”.

Tak będzie wyglądała Szkoła Podstawowa Specjalna nr 26 im. Janusza Korczaka. przy ul. Hanki Ordonówny rozpoczyna się budowa nowej siedziby

Zaczyna się budowa nowej szkoły w Lublinie. Będzie gotowa za 2 lata

Dokumentacja jest gotowa, prace ruszą w tym tygodniu, a za dwa lata będzie gotowa nowa siedziba Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 26 im. Janusza Korczaka.

Wybory prezydenckie zaplanowano na 18 maja. Ewentualna druga tura zostanie przeprowadzona 1 czerwca.

Kto zostanie prezydentem Polski? Jest już 10 zarejestrowanych kandydatów

Tylu zarejestrowała już Państwowa Komisja Wyborcza. Pozostali mają czas do piątku, do godziny 16.

Krok w stronę miasta. Gmina złożyła wniosek do wojewody

Krok w stronę miasta. Gmina złożyła wniosek do wojewody

Wniosek do wojewody lubelskiego już złożony: Janów Podlaski stara się o prawa miejskie.

Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża tę technologie pierwsza w Polsce

Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża tę technologie pierwsza w Polsce

Wcześniej była metoda mikrofiltracji, teraz będzie technologia UV do oczyszczania solanki. Spółdzielnia Mleczarska Ryki wdraża ją jako pierwsza w Polsce.

Adam Kuś (w niebieskim stroju) rozpoczął sezon od świetnego występu

Zawodnicy Monogo Lubelskie Perła Polski błyszczeli w rywalizacji na czeskich szosach

W miniony weekend u naszych południowych sąsiadów rozegrano dwa wyścigi. W sobotę w okolicach Hlohovca rozegrano Trofeo Cinelli.

Tragiczny wypadek w Chełmie. 19-latek usłyszał zarzuty

Tragiczny wypadek w Chełmie. 19-latek usłyszał zarzuty

Zarzuty spowodowania katastrofy drogowej i jazdy po pijanemu usłyszał w poniedziałek 19-letni Szymon C. podejrzany o spowodowanie w Chełmie wypadku, w którym zginęło dwóch 18-latków, przewożonych w bagażniku auta. Samochodem tym podróżowało w sumie 10 młodych osób.

Uroczystość podpisania umowy w LCK

Miliardy w sieć i liczniki. PGE podpisała rekordową umowę

12,1 miliarda złotych zainwestuje Grupa PGE w sieć, nowoczesne rozwiązania cyfrowe i wiele innych dziedzin swojego biznesu. Pieniądze pochodzą z niskooprocentowanej pożyczki, w ramach KPO, której udzielił Bank Gospodarstwa Krajowego. Umowę podpisano dziś w Lublinie. Szefowie PGE obiecują, że olbrzymie pieniądze pozwolą obniżyć rachunki za prąd.

Niebezpieczne pamiątki z czasów II wojny światowej znalezione podczas budowy

Niebezpieczne pamiątki z czasów II wojny światowej znalezione podczas budowy

Podczas prac ziemnych na terenie gminy Zalesie odkryto pocisk artyleryjski pochodzący z okresu I wojny światowej. Niebezpieczne znalezisko zostało zabezpieczone przez policję i zneutralizowane przez saperów. Przypominamy, jak postępować w przypadku znalezienia niewybuchów.

Z trzema promilami na traktorze. Został złapany przez świadków

Z trzema promilami na traktorze. Został złapany przez świadków

Ponad 3 promile alkoholu w organizmie wykazało badanie alkomatem u 31-letniego kierowcy traktora. Dalszą jazdę maszyną uniemożliwili mu świadkowie zdarzenia.

Jak ma się rozwijać transport publiczny w mieście i gminie? Przyjdź na konsultacje

Jak ma się rozwijać transport publiczny w mieście i gminie? Przyjdź na konsultacje

Miasto chce poznać opinie mieszkańców na temat transportu publicznego. Można wypełnić ankietę i przyjść na konsultacje.

ZGL ma być spółką. Dotychczasowa formuła prawna wpędziła ZGL w problemy finansowe

ZGL ma być spółką. Dotychczasowa formuła prawna wpędziła ZGL w problemy finansowe

Zakład Gospodarki Lokalowej w Łukowie będzie spółką. Zdaniem władz miasta dotychczasowa formuła prawna się nie sprawdziła i wpędziła ZGL w problemy finansowe.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

14,00 zł

Różne -> Sprzedam

zawór

ZAMOŚĆ

49,00 zł

Różne -> Sprzedam

rurakom

ZAMOŚĆ

49,00 zł

Różne -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Różne -> Sprzedam

trojnik

ZAMOŚĆ

12,00 zł

Komunikaty